Aktor znany z filmu "Matrix", oskarżany przez obywatelkę Kanady Karen Salę, o to, że jest ojcem przynajmniej jednego z jej czworga dzieci, zgodził się na serię testów DNA, aby udowodnić, że nie jest spokrewniony z jej rodziną. Jak podaje portal Imdb.com, 46-letnia kobieta jest rozczarowana wynikami badań na ojcostwo, jednak Reeves i jego prawnicy nie mają wątpliwości co do ich niepodważalności.
"Pani Sala stara się podważyć wiarygodność testów DNA, więc sprawa nie jest zamknięta. Jeśli zechce ona je zakwestionować, to nie mamy nic przeciwko. Jesteśmy przekonani, że badania zostały przeprowadzone we właściwy sposób, a ich wyniki odzwierciedlają fakty" - powiedział adwokat Reevesa Lorne Wolfson.
45-letni aktor zdecydował się na przeprowadzenie badań DNA pod wpływem rady swojego prawnika, kiedy wyszło na jaw, że Sala złożyła w sądzie w Ontario wniosek o ustalenie alimentów dla jej dzieci.
Kobieta domagała się alimentów w wysokości 150 tysięcy dolarów miesięcznie z wypłatą wstecz od 1988 roku dla swoich dzieci oraz 3 milionów dolarów miesięcznie dla siebie rzekomo należnych jej od 2006 roku.
Reeves twierdzi, że nigdy nie poznał osobiście Karen Sali.
