Wygląda na to, że to już naprawdę koniec tej wielkiej miłości byłego premiera z młodziutką "poetką" z Brwinowa.
O tym, że nie są już razem, do tej pory wiedziało tylko wąskie grono znajomych.
Ktoś z tego grona jednak nie wytrzymał i się wygadał...
"Nie są już razem. I to on ją zostawił, a nie ona jego. Powiedział, że wykopał Isabel, że kompletnie się to rozleciało" - zdradza "Faktowi" polityk zaprzyjaźniony z Marcinkiewiczem.
Ponoć przyjaciele Kazimierza wcale nie rozpaczają z tego powodu.
Po cichu liczą, że się jeszcze opamięta i wróci do dzieci i byłej żony, którą zostawił po 28 latach małżeństwa.
Pytanie tylko, czy porzucona Maria da mu jeszcze jedną szansę...
Zobacz również:











