Piosenkarka z wypowiedzeniem sakramentalnego "tak" będzie musiała chyba jeszcze poczekać.
Sprawy nieco się skomplikowały, gdyż jej ukochany nadal nie może uporać się z przeszłością.
Senegalczyk ma w końcu dwójkę dzieci z różnymi kobietami, a do tego nadal jest mężem pewnej Polki o imieniu Aleksandra.
I tutaj zaczynają się schody...
"Kobieta nie chce dać mu rozwodu. Wciąż jest zła, że zostawił ją i córkę dla Kayah, której nie znosi.
Gdy Pako przyjeżdża do córki, nie chce słyszeć nawet jej imienia" - mówi "Faktowi" znajoma pary.
Wokalistka ma już dość tej sytuacji. Między nią a ukochanym ponoć ciągle dochodzi na tym tle do kłótni.
Myślicie, że porzucona kobieta wyczuła szansę na zarobek? W końcu Kayah do biednych nie należy...
Zobacz również:









