Kayah uciekła z facetem w tropiki! "Nie próbujcie grzebać nas żywcem. Ten trup jeszcze żyje"
Kayah w ostatnim czasie wywołała niemałą sensację, gdy opublikowała swój najnowszy singiel. Wielu fanów po wsłuchaniu się w tekst piosenki uznało, że emocjonalny utwór może mieć związek z rzekomym rozstaniem, którego miała niedawno doświadczyć gwiazda. Od pewnego czasu plotkowano o rozejściu się Kayah z biznesmenem Jarosławem.
Straciłam to kim jestem, stałam się twoim cieniem, już nie umiałam śnić swoich snów, musiałam się obudzić, bo nie mogę już na twoją miłość się starać zasłużyć
Pogłoski o rozstaniu oraz smutna piosenka sprawiły, że plotki na temat wokalistki wymknęły się spod kontroli. Gwiazda postanowiła w końcu przerwać milczenie i skomentować swoje prywatne sprawy. Kayah opublikowała romantyczne zdjęcie z egzotycznych wakacji na Instagramie, na którym widać, jak przytula swojego ukochanego i tym samym zamknęła usta każdemu, kto twierdził, że znów jest singielką. Ostatecznie artystka zdementowała plotki na temat swojego rozstania.
Tekst tej piosenki powstał ponad rok temu, choć z nazwaniem tychże trudnych emocji nosiłam się od dawna. Zresztą pierwszą próbę podjęłam już 23 lata temu w piosence "Śpij kochanie śpij"
Kayah wakacyjną fotkę opatrzyła obszernym wyjaśnieniem ,w którym tłumaczyła swoje milczenie. Okazuje się, że gwiazda od zawsze bardzo dba o swoją prywatność i nie zamierza zdradzać szczegółów swojej relacji. Dla niej najważniejsze jest to, co dzieje się między nią, a jej parterem.
Nie próbujcie nas złożyć do trumny. Ten trup jeszcze żyje. A jak będzie miał ochotę już sczeznąć dowiecie się o tym ostatni. Bo tak się złożyło, że to nasza osobista sprawa
Zobacz też:
Klaudia Halejcio dopiero co narzekała na raty kredytu, a teraz wydała 18 tys. złotych na... obraz!
Tomasz Lis sprzedaje swoją ogromną posiadłość w Konstancinie. Cena zwala z nóg
Nie musicie oglądać rozmowy Stanowskiego ze Schreiber. Zrobiliśmy to za was











