Reklama
Reklama

​Katarzyna Zielińska schudła 13 kilogramów. Ujawniła, kto ją do tego zmusił

Katarzyna Zielińska (43 l.) 11 lat temu przeszła spektakularną metamorfozę. Nigdy nie ukrywała, że kosztowało ją to wiele wysiłku. Jak się okazuje, zejście z rozmiaru M do XS nie było jej pomysłem. Do schudnięcia została zmuszona.

Katarzyna Zielińska na początku kariery ważyła o 13 kilogramów więcej niż teraz. 11 lat temu całkowicie zmieniła swój wizerunek. 

Metamorfoza Katarzyny Zielińskiej: 3 lata wyrzeczeń

Jak potem przyznawała w wywiadach, metamorfoza kosztowała ją wiele wysiłku. Aktorka przez 3 lata żywiła się niemal wyłącznie jogurtem greckim i wylewała litry potu w klubie fitness. Jak ujwniła w programie „Jaka ona jest”:

"Wstawałam o piątej rano i około szóstej byłam na siłowni, a tam ćwiczyłam przez dwie godziny. Potem pracowałam. No i tak przez trzy lata zasuwałam". 

Reklama

Agacie Młynarskiej wyznała, jak dba o figurę

Aktorce udało się uniknąć efektu jo jo, a po obu porodach szybko wróciła do figury sprzed ciąży. Obecnie, jak zapewnia, nie stosuje żadnej rygorystycznej diety. Jak wyznała w rozmowie z Agatą Młynarską, po prostu odżywia się racjonalnie:

"Ważyłam chyba z 65 kilogramów, teraz ważę 52 kg. Jest mi dobrze z tym i naprawdę codziennie jem kolację. Lubię zjeść, ale w genach mam to, że jak bardzo dużo zjem, to ulubione jeansy muszę niestety na chwilę odstawić, nie popadam w chore diety, bo nie potrafię"

Katarzyna Zielińska: do schudnięcia została zmuszona

W utrzymaniu szczupłej sylwetki Zielińskiej pomaga pamięć o tym, ile wysiłku kosztowało ją schudnięcie. Jak wyznała w rozmowie z miesięcznikiem „Twój Styl”, do diety i morderczych treningów została zmuszona przez Ilonę Łepkowską i Tadeusza Lampkę, twórców serialu „M jak miłość”. Jak wspominała Zielińska, jednoznacznie dali jej do zrozumienia, że powinna schudnąć i przemyśleń na nowo swój wizerunek:

"Szłam Marszałkowską i płakałam. Czułam się nieszczęśliwa, bo żadna kobieta, nie chce usłyszeć, że jest gruba i nie ma gustu. Lubiłam swoje ciało, gdy było go więcej, ale ono jest moim narzędziem pracy i do tego narzędzia mieli uwagi Ilona Łepkowska i Tadeusz Lampka. Rozumiem to".

Na szczęście w ciągu minionej dekady świadomość i wiedza na temat zjawiska znanego jako body shaming, czyli zawstydzania i umniejszania innych osób poprzez wytykanie rzekomych defektów urody, znacznie wzrosła. 

Zobacz też:

Oni przeszli największe metamorfozy. Utrata wagi i zmiana wizerunku to nie wszystko!

Katarzyna Zielińska popadła w depresję. Nie owija w bawełnę: "Jestem gotowa"

Skandal w TVP?! Tak prowadzące zawstydzały uczestniczkę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Zielińska | Ilona Łepkowska | body shaming
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama