Walka w rodzinie aktorki trwa od kilku lat i niewiele wskazuje na to, aby miała się szybko zakończyć.
Ostatnio tabloidy donosiły, że pojawiła się nadzieja i małżonkowie w końcu znaleźli nić porozumienia.
Wieszczono nawet, że do siebie wrócą. Chyba jednak nic z tego!
Okazuje się bowiem, że Katarzyna wciąż jest bardzo nieufna w stosunku do męża.
Chyba boi się, że Kai zechce zabrać jej ukochane córki siłą, dlatego prawdopodobnie wynajęła ochroniarzy, którzy nie spuszczają Koko i Kaszmir z oka!
Dość nerwowo zrobiło się kilka dni temu, gdy Schoenhals zauważył, że jest przez nich śledzony!
"Obecność goryli rozwścieczyła ojca dziewczynek. Gdy zauważył, że ma za sobą ogon w postaci ochrony, jego emocje sięgnęły zenitu.
Nie oszczędził gorylom kilku mocnych słów, a nawet zrobił im zdjęcia.
Czyżby chciał je wykorzystać podczas kolejnej batalii sądowej z żoną?" - zastanawia się "Fakt".
Czy Figura naprawdę sądzi, że mąż mógłby porwać córki?
Zobacz również:










