Katarzyna Cichopek od wielu lat pracuje z Teresą Lipowską na planie serialu "M jak miłość". Nic więc dziwnego, że aktorkę oburzyły słowa o śmierci artystki. Postanowiła również nie zostawiać tej plotki bez odpowiedzi i na Instagramie zamieściła przejmujący wpis.
Kochani, pragnę w imieniu naszej kochanej pani Teresy Lipowskiej uspokoić wszystkich i przekazać, że ma się świetnie i wszystkich serdecznie pozdrawia - napisała pod zdjęciem, na którym pozuje z Lipowską i Mroczkiem.
Cichopek odniosła się również bezpośrednio do informacji, według której to 83-latka zasłabła w swoim domu w Konstancinie-Jeziorna, a następnie trafiła do Szpitala Wojskowego w Warszawie. Jeden z portali doniósł, że to właśnie tam Lipowska zmarła.
Katarzyna nie mogła ukryć oburzenia! Wyznała, że murem i sercem stoi za panią Teresą, która jest "naszym skarbem i dobrem narodowy". Dodała także, że "rodzina to jest siła".
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby pisać w Internecie o śmierci pani Teresy?! Oby cię ręka sprawiedliwości dopadła! Uważajcie na ten artykuł, to również może być wirus, nie klikajcie w niego! Jestem szczerze oburzona! - zakończyła swój wpis na Instagramie.




