Katarzyna Bujakiewicz należy do gwiazd, doceniających uroki prywatności. Na temat swojego życia osobistego mówi niewiele, a o tym, że wzięła ślub media dowiedziały się dopiero po tym, gdy opublikowała na Instagramie zdjęcia z ceremonii.
Mężem aktorki został jej wieloletni partner, specjalista ds. marketingu i reklamy oraz trener szybkości, Piotr Maruszewski. I być może to właśnie on pomoże jej zrealizować największe marzenie.
Katarzyna Bujakiewicz chce być jak Krystyna Janda
A jest nim własny teatr. Bujakiewicz od lat marzy o tym, by pójść w ślady swojej idolki, Krystyny Jandy, która w 2005 roku w budynku dawnego kina otworzyła Teatr Polonia. 5 lat później wraz z córką, Marią Seweryn, uruchomiła w budynku dawnego kina Ochota, Och-Teatr. Oba cieszą się ogromną popularnością, bilety trzeba kupować z wielotygodniowym wyprzedzeniem.
Bujakiewicz marzy o tym, by podobny sukces osiągnąć w swoim rodzinnym Poznaniu. Jak donosi „Dobry Tydzień”:
„Być może to się spełni. Ostatnio mąż aktorki, Piotr Maruszewski, który jest doskonałym trenerem sportowym, uznał, że chce jej pomóc w utworzeniu własnej sceny”.
Bujakiewicz pierwszą randkę konsultowała z Przybylską
Na temat swojego życia rodzinnego Bujakiewicz nie jest specjalnie wylewna, ale o początkach związku opowiedziała w książce biograficznej swojej najlepszej przyjaciółki, Anny Przybylskiej. Jak wyznała, kiedy powiedziała jej o swoich planach na pierwszą randkę, zamiast rad, dostała… burę:
„Pamiętam, że jak poznałam Piotra, to do niej zadzwoniłam, że jedziemy na kolację, a ona do mnie: "Bujakiewicz, to ty jeszcze nie gotujesz???". Dom musiał pachnieć obiadem…”
Chociaż Bujakiewicz nie popisała się talentem kulinarnym na pierwszej randce, Maruszewski i tak się w niej zakochał. Długo nie odczuwali potrzeby zawarcia ślubu. Naciski w tej sprawie przybrały na sile po narodzinach córki, Aleksandry. Początkowo zakochanym wydawało się, że zadowolą bliskich zaręczynami, które nastąpiły w 2016 roku. Jak wspominała aktorka w „Dzień Dobry TVN”:
„Oświadczył się w górach, w Wigilię, jak w "Listach do M.". Powiedział: "Miejmy to już za sobą", bo był taki atak społeczeństwa”.
Katarzyna Bujakiewicz wzięła ślub w hotelu
Media i tak nie dały im spokoju, Posypały się pytania, kiedy ślub. Odbył się dwa lata później w jednym z poznańskich hoteli. Panna młoda chciała iść do ślubu w czerwieni, ale ten pomysł też się spodobał. Skończyło się na granatowej kreacji. Jak potem wyznała aktorka w rozmowie z „Dobrymi Radami”;
„Zrobiliśmy to przede wszystkim dla Oli. W pewnym momencie córka zaczęła tego potrzebować. Bardzo się cieszyła z naszego ślubu i jej świat dzięki temu bardziej się poukładał”.
Córka Bujakiewicz i Maruszewskiego ma już 14 lat, a aktorka coraz silniej czuje potrzebę podjęcia nowych wyzwań. Czy jednym z nich okaże się własny teatr..?
Zobacz też:
W rocznicę ślubu mąż Bujakiewicz wyznał, że czas na zmiany. Finał okazał się niespodziewany
Przyjaźniła się z Anną Przybylską. Oto co dziś mówi o jej córce
Katarzyna Bujakiewicz wspomina Annę Przybylską. "Ona wciąż jest z nami"








