Katarzyna Borowicz swego czasu zdobyła tytuł Miss Polonia 2004. Bardzo się cieszyła, ale jednocześnie czuła przerażenie. Bała się, że... nie udźwignie ciężkiej korony. Na szczęście ostatecznie nie miała z tym większego problemu.
Radość z sukcesu nie trwała długo. Miesiąc po wygranej zmarł jej ukochany tata. Bardzo to przeżyła. Początkowo nie chciała nawet lecieć na wybory Miss Świata do Chin, ale rodzina i ówczesny narzeczony nakłonili ją do zmiany zdania.
W 2012 roku Borowicz wyszła za mąż za faceta, którego poznała zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Ślub odbył się na Sycylii, a tematem przewodnim wesela były motywy z "Ojca Chrzestnego".
Wybranek Miss wydawał się idealnym kandydatem na życiowego partnera. Małżonkowie zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia i byli pewni, że to miłość aż po grób.
Niestety czas zweryfikował ich oczekiwania. Dziś są już po rozwodzie.
"Tak jak życie pokazuje, nic nie trwa wiecznie. Rozwiodłam się. Jestem szczęśliwa" - powiedziała Kasia w "Dzień Dobry TVN".

***Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów








