Katarzyna Warnke dała się poznać jako osoba o sprecyzowanych poglądach. W wywiadach porusza różne tematy: od praw kobiet i kobiecości w ogóle, dyskryminowanych mniejszości, a ostatnio również małżeństwa.
Niedawno odważyła się wyznać publicznie, że macierzyństwo, na które została namówiona przez męża, przypieczętowało rozpad ich związku.
Katarzyna Warnke nie kryje swoich opinii
Warnke nie ukrywa także, że ma zdecydowane poglądy polityczne, chociaż, jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem, bywa namawiana, by siedziała cicho:
U mnie na Istagramie jest pełno osób, które są od czasu do czasu zaskoczone, czyli ciągle się łapią na tym, że myślą, że ja jestem inaczej myśląca. Albo mówią, żebym w ogóle przestała myśleć, tylko zaczęła grać i uśmiechać się na czerwonym dywanie. Po pierwsze każdy ma prawo się wypowiadać, a po drugie ja mam obowiązek pewien. Tak to czuję. Czuję się artystką, myślę na temat świata i to wyrażam.
Kasia Warnke wspomina swój "debiut" w "Wiadomościach"
Katarzyna Warnke 2 lata temu mimowolnie stała się bohaterka głównego wydania Wiadomości. Wyrwane z kontekstu słowa wypowiedziane w rozmowie z Pomponikiem zostały zacytowane w materiale "Pseudoelita atakuje polskich bohaterów". Aktorka mówiła wtedy o dzieciach, koczujących w dramatycznych warunkach na granicy polski-białoruskiej.
Tę wypowiedź skomentowali "przypadkowi przechodnie”, sugerując, że może ona oznaczać poparcie dla białoruskiej władzy.
W rozmowie z Pomponikiem z okazji premiery filmu "Teściowie 2" Warnke przyznała, że z perspektywy czasu cieszy się, że ma już za sobą, chociaż wbrew swojej woli, debiut w "Wiadomościach":
Zdarzyło się tak. No i dobrze, mam nadzieję, że to rodzi konfuzję. W ogóle jestem zdania, że należy rozmawiać. Mam nadzieję, że po wygranych wyborach przez tę opcję, na którą stawiam, zaczniemy w końcu normalnie rozmawiać. Wszyscy mamy pewne przekonania, potrzeby, ale przede wszystkim musimy się zjednoczyć. Ten dialog jest niezbędny.
Katarzyna Warnke: tak chce wykorzystywać swoją popularność
Katarzyna Warnke nigdy nie sprawiała wrażenia osoby, którą łatwo uciszyć. Jak zapewnia w rozmowie z Pomponikiem, ma wyraziste poglądy, poparte ugruntowanymi przez wiele lat wartościami, którymi kieruje się w życiu.
Jak daje do zrozumienia, mówienie o ważnych sprawach uważa za swój obowiązek: "Jeśli chodzi o istnienie w przestrzeni publicznej, chciałabym zachować autentyczność i chciałabym przysłużyć się czymś z tego powodu, że jestem popularna, żeby ta popularność głosiła też moje przekonania. A moje przekonania płyną z wartości, które wyznaję: prawa, miłość i piękno". I dodaje:
Myślę, że świat jest ciągle taki sam, możemy mówić o mediach, które zostały zawłaszczone. Tam jest strasznie dużo kłamstwa i naginania prawdy. Mówimy też o edukacji, pisaniu na nowo podręczników, myślę, że to jest katastrofa dla Polski.
Zobacz też:

