Niedawno jedyna córka Katarzyny Skrzyneckiej, Alikia Ilia, obchodziła siódme urodziny. Z tej okazji aktorka wyprawiła jej huczne przyjęcie w jednym z klubów dla dzieci.
Był pyszny tort, świeczki, balony, góra prezentów i laserowo-świetlne animacje dla zaproszonych koleżanek i kolegów małej jubilatki.
Chyba nikogo, kto zna aktorkę i jej rodzinę, nie dziwi, że tak zadbała o każdy, najmniejszy nawet szczegół uroczystości, a małej Alikii Ilii chciałaby przychylić nieba także na co dzień!
Bo przecież o to, by zostać rodzicami, Katarzyna i jej mąż, trener fitness Marcin Łopucki (42), starali się przez dobrych kilka lat!
Choć też nie obyło się bez problemów. Aktorka doskonale pamięta, co musiała przejść, zanim jej wielkie marzenie udało się wreszcie spełnić.
Ale dopiero niedawno zdobyła się na szczerość i w jednej z rozmów zdradziła niektóre szczegóły swojej walki.
Poddała się zabiegowi in vitro – i to aż dwukrotnie…
"Ta metoda pomogła w odblokowaniu naturalnych funkcji mojego organizmu i pozwoliła mi całkowicie naturalnie urodzić dziecko" – wyjaśnia aktorka.
"Starałam się o to przez kilka lat, ale z przyczyn zdrowotnych czy medycznych to się nie udawało. Ale nie należy się poddawać, warto walczyć ze wszystkich sił, warto sięgać po każdą zdobycz współczesnej medycyny, żeby spełnić swoje marzenia. To powtarzam dziś wszystkim kobietom, które mają takie problemy" - podkreśliła Kasia.
***
