Reklama
Reklama

Kasia Nosowska skopana w damskiej toalecie? Zabawna historyjka na Instagramie

Kasia Nosowska (46 l.) na swoim Instagramie opowiedziała pewną mrożącą krew w żyłach historię z damskiej toalety.

"Królowa Instagrama", jak nazwały ją media po serii zabawnych filmików #ajażemjejpowiedziałaKaśka, na swój kanał wrzuciła kilkuodcinkową bajkę o show-biznesie.

W najnowszej "produkcji" Nosowskiej pojawia się cała galeria "potworów" znanych z kolorowych periodyków. Jest Dorota R., Szulim-Badziak-Woźniak-Starak, Steczkowska, Górniak, Kozidrak, Jastrzębska, Rusin, Chylińska, Kaczoruk i Szelągowska. Cała historia rozpoczyna się w damskiej toalecie, gdzie Kasia udaje się, by spożyć zabrane ze stołu frykasy.

Odcinek pierwszy

"Impreza show-biznesowa. Są na niej wszyscy. Siedzę sobie w toalecie i zajadam rzeczy, które ukradłam z bankietowego stołu. Nagle do łazienki wchodzi Doda i Agnieszka Szulim. Postanawiają się pogodzić. Wychodzę, bo nie chcę podsłuchiwać. Dziewczyny wpadają na pomysł, żeby przypieczętować tę zgodę jakimś wspólnym działaniem. Postanawiają zlać mnie na kwaśne jabłko. Agnieszka wypala mi solidnego kopa baleriną miu miu, a Doda wbija mi w bok szpilkę Gucciego, krzycząc: 'Zamknij się, Bitch!'. Nagle, nieoczekiwanie wchodzi do toalety Edyta Górniak".

Reklama

Odcinek drugi

"Doda proponuje Edycie Górniak zgodę. Edyta, bardzo ucieszona, mówi: 'Fajnie, wymodliłam to'. Doda mówi: 'Zróbmy coś wspólnie. Zobacz, Nosowska leży, kopnij ją!'. Edyta mówi: 'Brzydzę się przemocą", i postanawia wypłacić mi kopa w inny sposób. Klęka przy moim uchu i zaczyna mi śpiewać wprost do niego jeszcze wolniejszą niż w Korei wersję hymnu. Dziesięć minut później, kiedy kończy śpiewać słowo 'jeszcze' i przechodzi płynnie do słowa 'Polska', do toalety wchodzi Agnieszka Jastrzębska z kamerą".

Odcinek trzeci

"Liczę na to, że Agnieszka Jastrzębska poda mi pomocną dłoń. Tymczasem ona klęka przy mnie w swojej rozłożystej sukni i mówi: 'Kasiu, pamiętasz swój pierwszy pocałunek? Opowiedz nam o tym'. Nie jestem w stanie. Obolała odwracam głowę w stronę ściany i spostrzegam, że ubrana na czarno całkowicie stapia się z równie czarną fugą - tak jest szczuplutka - Agnieszka Chylińska. Mówię do niej: 'Jak miałam rozpoznać cię? Trzeba było dać mi jakiś znak. Umieram dzisiaj pierwszy raz'. A ona mówi do mnie: 'Nosowska, fuck off!'. Wykonuje na mnie jak na stepie kilka ruchów sportowych i wychodzi. Do łazienki wchodzi Kinga Rusin".

Odcinek czwarty

"Kinga Rusin staje nade mną i mówi: 'Kasiu, leżysz tu jak starodrzew wycięty w Puszczy Białowieskiej, jak potężna kłoda. Nie zostawię tego tak. W następnym sobotnim wydaniu 'Dzień dobry TVN' razem z Piotrem Kraśką będziemy o tym mówić', po czym wyjmuje z torebki małe zdjęcie byłego ministra środowiska, przykleja je na gumę do żucia do ściany i wbija wprawnym ruchem trzy rzutki w dziesiątkę jego nosa. Do łazienki seksownym krokiem wkracza Justyna Steczkowska".

Odcinek piąty

"Justyna Steczkowska, przerzucając z lewej na prawą swoje piękne seksowne włosy, przygląda się towarzystwu zgromadzonemu w łazience i mówi: 'O, Edytka'. Edytka, za namową Dody, proponuje natychmiast zgodę. Justyna zgadza się, nawet chętnie, po czym podchodzi do mnie, klęka i szepcze mi do ucha: 'Kasiu, czy gdybyś dzisiaj zginęła, tzn. poległa, to czy mogłabym zrobić sobie sesję zdjęciową na twoim grobie? Wszyscy od lat się do mnie czepiają, że zrobiłam sesję na grobie taty. Może rzeczywiście pokrewieństwo jest zbyt duże'. Do łazienki krokiem quick stepa wchodzi Renata Kaczoruk".

Odcinek szósty

"Renata Kaczoruk niechcący potyka się o moje leżące ciało i swoim wyjątkowo szczupłym kolanem w kształcie ostrosłupa uderza mnie prosto w podbrzusze. Dziewczyny milczą, sprawiają wrażenie przerażonych. Wiedzą, że w archiwach IPK (Instytutu Pamięci Kuby) Kuba posiada smsy z dawien dawna na wszystkie. Do łazienki wbiega w sportowym stroju Ewa Chodakowska. Krzyczy na mnie, mówi: 'Dziewczyno, jak już leżysz, to przynajmniej napinaj mięśnie brzucha', i wybiega! Do łazienki wkracza Beata Kozidrak".

Odcinek siódmy

"Beata Kozidrak siada przy mnie i śpiewa cichym głosem: 'Siedzę i siedzę, myślę i myślę, czego naprawdę ci brak. Może się boisz, że kiedy zniknę, będziesz tak leżeć na wznak'. Do łazienki znowu wchodzi Agnieszka Jastrzębska z kamerą i mówi do mnie: 'Kasiu, czy pamiętasz, jak byłaś ubrana w czasie swojej studniówki. Opowiedz nam o tym'. Niestety, nie jestem w stanie. Wtedy na scenie pojawia się Dawid Podsiadło, który rozpoczyna śpiewać swym pięknym głosem. Dziewczyny jednogłośnie postanawiają, że pójdą go posłuchać. Zostaję tylko z Beatą. Do łazienki wchodzi Dorota Szelągowska".

Odcinek ósmy

"Beata Kozidrak trzyma mnie za rękę i mówi: 'Wytrzymaj, Dorota cię urządzi". Dorota szybko ocenia swoim wprawnym okiem sytuację, wykonuje telefon do stolarza Darka. Już wie, że w moje obfite ciało powbija za chwilę nity do pikowania i zrobi ze mnie fajną kanapę. Widzę, że patrzy również na głowę, do której będzie chciała na klej, na gorąco, przyczepić bibułowe kwiaty, w oczodoły wkręcić lampki, a z samych gałek wykonać po prostu gałki do jakiejś fajnej szafki. To koniec".

Tak kończy się show-biznesowa bajka Nosowskiej. Wokalistka w swoim wpisie zapewnia, że "każdą z osób pojawiających się w bajce szanuje i lubi". Prosi również, by "nie wędrować w ocenach zbyt daleko".

Ciekawostką jest fakt, że 9 marca w krakowskim klubie Studio Kaśka zadebiutuje w roli... stand-uperki na 4. Stand-upowym Dniu Kobiet.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Nosowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy