Reklama
Reklama

Kasia Markiewicz z "The Voice of Poland" zostanie spalona

Katarzyna Markiewicz, uczestniczka "The Voice of Poland", zmarła 23 marca po dwóch latach walki z chorobą nowotworową. Zgodnie z życzeniem poddana zostanie kremacji.

Katarzyna Markiewicz, uczestniczka "The Voice of Poland", zmarła 23 marca po dwóch latach walki z chorobą nowotworową. Zgodnie z życzeniem poddana zostanie kremacji.

38-latka tuż przed śmiercią wzięła udział w programie "The Voice of Poland". Chciała w ten sposób spełnić swoje marzenie i zaśpiewać na dużej scenie. Wówczas o jej chorobie dowiedziała się cała Polska.

W grudniu 2012 r. lekarze wykryli u niej raka szyjki macicy z przerzutami do węzłów chłonnych. Od pół roku leczona była już tylko paliatywnie.

"Chemia, którą wzięłam, tak naprawdę zabrała mi co najmniej połowę tego czasu, który mam. Zniszczyła mnie fizycznie. Miała zniszczyć nowotwór, a jego nie ruszyła. Zniszczyła całą resztę" - mówiła Katarzyna Markiewicz w wywiadzie dla TVP udzielonym tuż przed śmiercią.

Reklama

"Szybko przyjęłam do wiadomości, że jestem coraz bardzo chora i moje życie ma się ku końcowi. Jestem od początku z tym bardzo pogodzona. Nie ma we mnie chęci zrobienia wszystkiego na siłę, żeby tylko przeżyć dzień, dwa".

Jej bliscy jednak do końca wierzyli, że wyzdrowieje. Syn Konrad, choć mama przygotowywała go na najgorsze, nie dopuszczał myśli, że któregoś dnia jej zabraknie. Żył i funkcjonował tak, jakby mama była zdrowa.

"Ja już sobie zaplanowałam, jak to tam będzie później wszystko wyglądało" - mówiła Katarzyna z uśmiechem.

"Wszyscy wiedzą, że mnie należy spalić. Już są plany co do tego, jak będę ubrana. Izie [przyjaciółce] zazdroszczę szpilek z czerwoną podeszwą, więc uznałam, że właśnie takie chcę mieć, jak będę sobie już ładnie leżeć w tej swojej trumience, która będzie jechała do pieca".

TVP/x-news

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "The Voice of Poland"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy