Celebrytka znana z "M jak miłość" nigdy nie ukrywała, że marzy jej się wielka aktorska kariera.
Niestety, producenci i reżyserzy teatralni jakoś wciąż nie mogą dostrzec talentu Kasi.
Cichopek zajęła się więc zarabianiem na swoim macierzyństwie oraz prowadzeniu programów.
Wszystko byłoby pewnie w porządku, gdyby nie wiadomości o kolejnych sukcesach jej niegdysiejszej koleżanki.
Chodzi o Edytę Herbuś, która od dziewczyny striptizera i tancerki przeobraziła się w partnerkę dyrektora Opery Narodowej oraz... aktorkę teatralną!
Trzeba przyznać, że Edyta faktycznie ograniczyła swój lans na ściankach i przestała udzielać bezsensownych wywiadów.
Co prawda, niektóre jej sukcesy okazały się dość mocno przesadzone, ale nie da się ukryć, że przemiana Herbuś jest ogromna.
Zobacz również:
Nic więc dziwnego, że w Cichopek na nowo odżyły marzenia o podbiciu desek teatralnych.
"Edyta skupiła się ostatnio na teatrze i wyszła na tym świetnie. Ludzie zaczynają ją coraz poważniej traktować jako aktorkę.
Kasia widzi w tym szansę dla siebie" - zdradza "Gwiazdom" osoba z otoczenia celebrytki.
Też widzicie?
Może Kasia powinna zamienić Hakiela na jakiegoś wpływowego dyrektora lub prezesa?
