Reklama
Reklama

Kasia Cerekwicka: jestem na bezrobociu… wyprzedałam pół szafy!

Kasia Cerekwicka (40 l.) w programie „Tok Szoł” Wojtka Jagielskiego i Katarzyny Pakosińskiej opowiedziała o trudnej sytuacji artystów w trakcie pandemii. Artystka zdradziła, jak radzi sobie na „bezrobociu” i dlaczego wyprzedała pół szafy.

Szalejący koronawirus po części wyeliminował artystów z życia publicznego i nierzadko pozbawił pracy. Artyści nie mogą koncertować, a promocje nowych płyt przeniosły się jedynie na portale społecznościowe. Nie inaczej sytuacja wygląda u Kasi Cerekwickiej (sprawdź!).

Artystka w programie "Tok Szoł" opowiedziała Pakosińskiej, jak przedstawia się jej sytuacja w tym trudnym czasie. Okazuje się, że nie jest kolorowo... Kasia nie znosi zbyt dobrze 8-miesięcznej przerwy od grania.

"Jestem na bezrobociu, ponieważ chcę pracować, a nie mogę. To jest bardzo ciężkie dla osoby, która szczególnie przez ostatnie trzy lata żyła w takim pędzie: koncertowym, twórczym, bardzo intensywnym. Teraz tak naprawdę nie mam po co się budzić rano" - wyznała w wywiadzie artystka.

Reklama

Cerekwicka zwierzyła się również Pakosińskiej, że wyprzedała już całą szafę. Miało to związek z długim przebywaniem w domu i brakiem pracy. Zażartowała: "Zanim zagram koncert, te ubrania wyjdą już z mody - wszystko wyprzedałam".

Artystka dodała jednak pokrzepiająco, że nie poddaje się i stara spełniać artystycznie. "Staram się realizować, tak jak mogę. Na szczęście pojawiają się nowe rzeczy. Jest płyta (sprawdź!), którą promuję za pośrednictwem mediów społecznościowych. Staram się dotrzeć do fanów. Ten krążek to jest takie moje dziecko, którym przyszło mi się cieszyć akurat w tych trudnych czasach".


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cerekwicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama