Ostatnio wiele mówi się o Anji Rubik. Zwłaszcza w kontekście jej rozstania z mężem.
Karolina Malinowska postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat modelki.
Przy okazji wyjawiła, że niegdyś się przyjaźniły!
"Widywałyśmy się na castingach i pokazach. Najbardziej mam w głowie te z Paryża. Piękna, trochę trzymająca się z dala od reszty Polek dziewczyna. Pewna siebie i zdeterminowana, w tym dobrym znaczeniu. Dążąca do perfekcji, ale nie za wszelką cenę. Zawsze zastanawiało mnie jak daje radę we francuskim liceum i świetnie łączy to z pracą" - napisała na swoim blogu.
Zapamiętała Rubik jako tę, która kocha Marylina Mansona oraz dobrą literaturę.
Książki miała często pożyczać od jej brata. Kilku mu nawet do tej pory nie oddała!
"Dziś z tej grzecznej dziewczynki, wyrosła już trochę mniej grzeczna kobieta. Prawdziwa ikona. Perfekcjonistka. Osobowość. Na szczęście nadal ma w sobie tę samą życzliwość i uśmiech" - rozpływa się nad Anją.
Żona Oliviera Janiaka przyznała, że teraz patrzy na Rubik z wielką fascynacją. W końcu jej koleżanka zrobiła przecież ogromną karierę w świecie modelingu.
"Czy to jest ideał współczesnej kobiety?" - zastanawia się.
Jak myślicie, jest?
