Karolina Korwin Piotrowska zdecydowała się na osobiste wyznanie podczas swojej audycji "Nowy wspaniały świat" 16 listopada na antenie radiowej Jedynki. Kiedy wraz z Katarzyną Tubylewicz i Dorotą Celińską-Janowicz podjęły temat rodzicielstwa, dziennikarka opowiedziała o swoim świadomym wyborze nieposiadania potomstwa. Korwin Piotrowska zauważyła, z powodu swoich decyzji, często ma doświadczać nieprzyjemnych sytuacji.
Karolina Korwin Piotrowska o świadomym (nie)macierzyństwie
Karolina Korwin Piotrowska zauważyła, że w społeczeństwie wciąż jest mało akceptacji dla kobiet, które świadomie decydują się nie mieć potomstwa. Dziennikarka ma również spotykać się z pobłażliwym traktowaniem wobec swojej czułości do własnych pupili.
"Jako osoba, która nie ma (potomstwa - red.), jestem traktowana, jako ta gorsza, jako ta niespełniona, jako ta nieszczęśliwa. Jeżeli mam psy, jestem nazywana (...), a wątek tego, że wożę mojego starego psa, który jest niepełnosprawny, w wózku jest używany przeciwko mnie" - mówiła Korwin Piotrowska.
Karolina Korwin Piotrowska apeluje do ludzi
Dziennikarka jest zdania, że poziom wykluczenia, z jakim mierzą się kobiety bez potomstwa, jest podobny do innych grup społecznych.
"Kiedyś rozmawiałam z ludźmi po (korekcie płci - red.) i bardzo dobrze żeśmy się zgadzali, bo ja uważam, że jesteśmy wrzucani trochę do jednego worka, jeżeli chodzi o poziom wykluczenia, wytykania palcami i poziomy 'wyrzygu' - nazwę to specjalnie bardzo mocno - na nas za to, że podjęliśmy jakąś decyzję związaną z naszą też prokreacją. Nie interesuje mnie, jakie były podstawy tej decyzji. Decyzja została podjęta. Powiedzcie mi, dlaczego nie możemy się 'odfastrygować' po prostu od ludzi, którzy świadomie podjęli pewną decyzję, bo moja decyzja była świadoma" - zastawia się Karolina Korwin Piotrowska.









