Śmierć Oldřicha Havránka (†78 l.) była największym ciosem dla Karela Gotta. Havránek był jego wielkim przyjacielem.
"Pan Gott osobiście złożył kondolencje rodzinie" – powiedziała dziennikarzom Aneta Stolzová, rzeczniczka piosenkarza.
Oldřich Havránek odszedł w zeszłym tygodniu. Chorował na raka kości. Z Karelem Gottem przyjaźnili się 58 lat!
Chciał zabrać go na wystawę
Panowie poznali się w klubie, gdzie Olda grał na pianinie, a Gott śpiewał. Potem Havránek zakochał się w kuzynce Gotta, Hanie, którą poślubił.
Gott został znanym piosenkarzem, Olda kierowcą znanych ludzi. Samego Gotta zaczął wozić 20 lat temu, przestał, ze względów zdrowotnych, trzy lata temu. O przyjacielu mówił w samych superlatywach.
"Nigdy nie słyszałem od niego zdania typu 'Oldo, jedź tam'. Zawsze 'Oldo, proszę cię'" – mówił Havránek.
Panów łączyła przyjaźń, ale i przykre doświadczenia. Jesienią 2015 roku u Gotta wykryto raka węzłów chłonnych.
Po serii chemioterapii piosenkarz ogłosił, że nowotwór został pokonany.
Niestety, w tym samym roku nawrót choroby nowotworowej stwierdzono u Havránka.

Kiedy kilka dni temu Karel Gott dowiedział się, że przyjaciel jest w szpitalu i nie jest z nim dobrze, natychmiast, wraz z żoną Ivaną, pojechali do niego.
Mimo że sam kilka dni wcześniej rozchorował się, został podłączony do kroplówki i trzeba było odwołać jego koncert. Ale teraz Olda był najważniejszy!
W pewnej chwili mężczyzna powiedział byłemu szefowi, że bardzo chciałby zobaczyć właśnie otwartą wystawę „Gott My Life”. Co na to Gott?
"Na drugi dzień Karel zadzwonił do mnie i oznajmił, że przyjdzie kilku silnych mężczyzn, zaniosą mnie do samochodu i zawiozą na wystawę" – mówił ze łzami w oczach Havránek.
Trudno pogodzić się z tą stratą
Niestety pan Havránek musiał z wyprawy zrezygnować. Zabronili mu lekarze.
"Jak wyzdrowieję, na pewno na nią pojadę. Dam radę, jak Karel dał. Przecież jestem tylko o rok starszy" – mówił przyjaciel piosenkarza kilka dni temu czeskim dziennikarzom.
Niestety, Olda nie pojedzie już w podróż, o której tak marzył. Choroba okazała się silniejsza. Karel Gott z trudem radzi sobie z utratą przyjaciela.
Zobacz również:












