Reklama
Reklama

Kandydatka Darka z "Rolnika" ujawniła smutną prawdę. Jej wyznanie wywołało lawinę

W "Rolnik szuka żony" Nicola była kandydatką Darka. Para przez cały praktycznie program flirtowała ze sobą i widzowie liczyli na to, że w ostatnim odcinku usłyszą, że rolnik chce kontynuować relację z dziewczyną. Tymczasem stało się inaczej, a Nicola została wręcz upokorzona przez rolnika. Teraz dziewczyna zdradza, jak sobie poradziła w tamtej chwili.

Nicola zgłosiła się do show "Rolnik szuka żony", bo spodobał się jej Dariusz. Napisała do niego list i została wybrana. 22-letnia Bydgoszczanka zabiegała o uwagę rolnika. Kiedy ten odesłał pozostałe kandydatki do domu, nie miała już rywalki i była bardzo podekscytowana nowym związkiem.

Reklama

"Rolnik szuka żony 10". Tak Darek potraktował Nicolę

Dariusz z "Rolnik szuka żony 10" nie wykazywał takiego emocjonalnego zaangażowania w relację z Nicolą. Kiedy zaprosiła go do siebie i przedstawiła rodzicom, była bardzo poruszona tym, jak bliscy przyjmą jej wybranka. On potraktował to ważne dla niej spotkanie zupełnie chłodno. Również wobec dziewczyny zaczął zachowywać się oschle. Jak się później okazało, tuż przed finałem zerwał z nią jednym sms. W trakcie konfrontacji przed kamerami powiedział o niej, że jest dziecinna i podał kuriozalny przykład:

"Straciła w oczach przy bliższym poznaniu. Zachowywała się jak dziecko jak dla mnie. Przykładowo nie umiała szklanki z herbatą donieść do stołu, to dla mnie jest to nieakceptowalne" - mówił rolnik. 

Po tych słowach Nicola nie umiała powstrzymać emocji. Popłakała się przed kamerami, a Marta Manowska, aż łapała się za głowę.

Nicola przerwała milczenie

Po programie Nicola jest dość aktywna w mediach społecznościowych. Uczestniczce randkowego show udało się zgromadzić blisko 71 tys. obserwatorów, z którymi chętnie dzieli się przemyśleniami i doświadczeniami, jakie wyniosłą z programu "Rolnik szuka żony". W najnowszym poście Nicola podzieliła się informacją, że przed kilku laty zmagała się z  zaburzeniami nastroju i osłabieniem percepcji emocjonalnej.

"Nigdy o tym nie mówiłam publicznie i nie chciałam o tym mówić, ale jeśli ma to komuś pomóc, to to zrobię. Na tym zdjęciu widzicie mnie w wieku 17 lat, bez jakiejkolwiek nadziei, że będzie dobrze.

Jej post wywołał lawinę komentarzy. Nicola przyznała, że nie łatwo było się tak otworzyć, ale cieszy się, że jej wyznanie spotkało się z takim odzewem. 

"Jeśli mogłam pomóc, choć jednemu procentowi z was uwierzyć, że będzie dobrze, to było warto" - mówiła w kolejnej relacji 22-latka.

Nicola z "Rolnik szuka żony" apeluje do internautów

Nicola zapewniła też, że przygotuje i opublikuje swoją historię tego,  jak wyszła z emocjonalnego dołka. Będzie też odpowiadała swoim obserwatorom w indywidualnych wiadomościach. Zaapelowała też do internautów:

"Na sam koniec chcę wam tylko powiedzieć, żebyście nie bali się mówić o swoich problemach. Żebyście rozmawiali ze swoimi bliskimi, (...) żebyście zadbali o swoje zdrowie psychiczne" - przekazała.

Zobacz też:

Dariusz z "Rolnika" rozpętał grandę z Tomkiem a teraz jeszcze to. Zaboli?

Takiej awantury w "Rolnik szuka żony" jeszcze nie było. Kłótnia dwóch uczestników rozsierdziła internautów

"Rolnik szuka żony" - Finał. Były łzy i awantura

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy