Kamil Kosowski pożegnał syna wzruszającym wpisem. Co za słowa

Oprac.: Jowita Bis

VIPHOTO/East NewsEast News

Wzruszający wpis Kamila Kosowskiego w sieci. Tak żegna syna

Przytulcie dziś mocno ode mnie swoje dzieciaki i dbajcie o nie aż do przesady... Dziękuję za każde dobre słowo
napisał Kamil Kosowski.
Moje zniknięcie jest spowodowane chorobami, które niestety dotknęły mnie na raz. Przez długi czas nie byłem w stanie wstać sam z łóżka i np. wizyty w toalecie nie byłyby możliwe bez mojej dziewczyny, która tak naprawdę od x czasu poświęca się dla mnie w stu procentach. Aktualnie jest już coraz lepiej, ale no jeszcze trochę to chyba potrwa. Straciłem też dużo kg, czuję się trochę słabszy niż wcześniej dlatego o to też chciałbym zadbać
napisał Aleksander na swoim facebookowym koncie.

Partnerka Aleksandra Kosowskiego żegna go w sieci

Aluś, tak bardzo Cię kochałam, jak nikogo. Byłeś miłością mojego życia. Dziękuje za każda chwile i wspomnienie. To nie fair, ze mi Ciebie tak szybko zabrali. Nigdy się z tym nie pogodzę, zawsze będziesz moją kluską. Nic już nie będzie takie samo. Obiecuje, że spróbuje się nie poddać. Jestem dumna, ze tak dla mnie walczyłeś. Opiekuj się mną z góry. Kocham Cię nad życie i zawsze będę, czekaj na mnie
napisała w poruszającym wpisie partnerka rapera.
Damian Tkaczuk - nieudany i przerwany wywiad! Przegrał z Dodą!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?