Julia Wieniawa udzieliła nam ostatnio szczerego wywiadu. Aktorka znana z produkcji "Sala samobójców. Hejter", "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją" i "W lesie dziś nie zaśnie nikt" opowiedziała nam o tym, co sądzi na temat afer dot. Antoniego Królikowskiego oraz walk celebrytów, którzy stają ze sobą w szranki na ringu. Miała propozycję udziału w podobnej prowokacji?
Julia Wieniawa ocenia afery Królikowskiego
Julka przyznała, że temat Antka jest dla niej w pewien sposób niekomfortowy. Przez jej przeszłość i związek z aktorem każdy chciałby dowiedzieć się, co myśli na temat najnowszych afer z udziałem byłego partnera. Jak zaznaczyła, ma swoje zdanie na ten temat, jednak najważniejsze jest dla niej, że Antek wycofał się z tego "bycia złym". Julka dobrze mu życzy.
Nie chcę być za bardzo nigdzie cytowana. Ja mam swoje zdanie na ten temat. Myślę, że podobne do reszty. Było to słabe i jest to słabe, ale cieszę się, że Antek się z tego wycofał i mam nadzieję, że wróci na dobrą stronę mocy po prostu
Julia Wieniawa ma sentyment do Królikowskiego?
Jak sama stwierdziła, jej osąd nie jest w pełni obiektywny, ponieważ Julka wciąż ma sentyment do Królikowskiego. Nic dziwnego, para była ze sobą kilka lat. Aktorka nie ukrywa, że ostatnie wydarzenia sprawiają, że jest jej przykro, ponieważ widzi tę nienawiść do Antka z każdej możliwej strony.
To jest takie ocenianie... Ja mam sentyment do tej osoby. Mi jest po prostu przykro, kiedy widzę, co się u niego dzieje. Mogę to tylko z boku obserwować, ale życzę mu dobrze. Nie mam do niego takiej nienawiści jak cała Polska. Mam troszkę taki żal, że "kurczę, czemu on to robi". Nie rozumiem jego zachowań, ale nie mam do niego nienawiści. Dobrze, że się odetnie na jakiś czas

Julia Wieniawa zabrała głos w sprawie rozstania Królikowskiego i Opozdy. Wie coś więcej?
23-latka przyznała, że o związku Antka i Asi Opozdy nikt nie zna prawdy. Tajemniczo podkreśliła również, że każdy kij ma dwa końce... chociaż nie chciała kontynuować swojej wypowiedzi. Widać, że coś zataiła.
A tego to akurat nie rozumiem, bo wiesz, nikt nie zna prawdy. Kij ma zawsze dwa końce, aczkolwiek oczywiście...
Usprawiedliwiając się przed naszym dziennikarzem, zaznaczyła, że nie chce się wypowiadać na ten temat, bo właściwie obydwojgu aktorom (Królikowskiemu i Opoździe) dobrze życzy.
Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Bardzo dobrze życzę jednej i drugiej osobie. Nie jest to moja sprawa
Gwiazda podkreśliła również, że artykuły dostępne w internecie zwykle przedstawiają jedynie wycinek z życia danej osoby i nie pokazują w pełni problemu lub całkowicie mijają się z prawdą, więc nie chce pochopnie osądzać ludzi na podstawie tego, co pokazuje internet.
To co widać w mediach nie zawsze jest tym, co jest prawdą. Ja już to wiem na swojej skórze, dlatego nie staram się oceniać nikogo poprzez artykuły na różnych portalach
Trzeba przyznać, że Wieniawa wyrosła na wyjątkowo rozsądną kobietę, która dojrzale parzy na świat i twardo stąpa po ziemi.
Julia Wieniawa miała propozycje walk na FAME MMA?
Chociaż Wieniawa cieszy się wielką sławą w związku z wykonywanym zawodem, to okazuje się, że należy do grona tych nielicznych sław, które nie dostały zaproszenia do walki na żadnym z organizowanych eventów przez federacje skupiające się na pseudowalkach, gdzie występują celebryci, Instagramerzy itd.
Nigdy nie miałam, na szczęście, żadnej propozycji. Nigdy bym tego nie zrobiła. No fucking way. Nie będę się biła z dziewczynami po twarzy. Dla mnie to jest... - tu się wzdrygnęła. - Nie rozumiem tego. W sensie okej, niech sobie robią to ludzie, ale ja nie lubię bólu. W ogóle no. Nie, nie, nie, nie, nie. Wyobrażasz sobie, jakbym miała mieć złamany nos. Oszalałabym w ogóle! To już wtedy naprawdę bym musiała zrobić operację
Czy Julia Wieniawa się kiedyś biła?
Młoda gwiazda zdradziła nam, że od dzieciństwa nie uczestniczyła już w żadnych przepychankach. Gdy była mała zdarzyło jej się z kimś poszarpać, gdy szalała, ale - jak zaznaczyła - to było w pełni kontrolowane.
Chyba nie. A nie, no może. Nie no, jakieś przepychanki, jakieś szarpaniny, ale to za dzieciaka jakieś, jak szalałam, ale to było takie kontrolowane
Zobacz też:
Agustin Egurrola komentuje rozstanie "Cichopków": "Ja jeszcze bym tego nie przekreślał"
Marianna Schreiber zakłada partię polityczną: "Już w 2023 roku widzimy się w Sejmie"
Milena Rostkowska-Galant w "Ninja Warrior Polska"
Ukraina: Nieznane losy około 400 osób z Hostomla










