Julia Wieniawa nieustannie pojawia się na portalach. Szokuje swoimi zdjęciami na Instagramie, zaskakuje związkami, informuje o swoim stylu życiu. Ostatnio wyznała, że rusza z nowym pomysłem na biznes.
Aktorka zajmuje się już kosmetykami do makijażu, które sygnuje swoim nazwiskiem. Teraz zabrała się za odzież i reklamuje sportowe stroje. Nowa marka to wspólny pomysł Wieniawy i projektantki Romy Janoty. Ubrania za jakiś czas będą dostępne.
Jak możemy się dowiedzieć, inspiracją było poszukiwanie bliskości z naturą. A ubrania mają sprzyjać "odnajdywaniu harmonii w sobie". Nowa kampania wywołuje jednak różne reakcje. Niektórzy mają poważne wątpliwości do sposobu jej prowadzenia.
Julia Wieniawa pozuje topless
W nowym poście na Instagramie marki możemy zobaczyć Julię Wieniawę topless. Ma na sobie jedynie szorty. "Playboy albo CKM zapuka do drzwi" - napisała jedna z osób.
"To piękna kampania, ale nie rozumiem, czemu Julia musi być topless. Skoro reklamujesz ubrania, to dlaczego musisz być naga? To nie ma sensu"
Pod jego wpisem wywiązała się dyskusja, w której fanki bronią Julii. Uważają, że reklamowane są ubrania, a nie ciało aktorki. Posypały się także komplementy w jej stronę: "Cudownie wyglądasz", "Piękne zdjęcie", "Ale ciało!".
Oceńcie sami!
***








