Julia Kamińska i Piotr Jasek poznali się na planie pierwszej serii serialu "Brzydula" w 2009 roku.
Starszy o 20 lat scenarzysta zawrócił w głowie początkującej aktorce na tyle, że udało mu się skraść jej serce.
Serial TVN zakończył się, a ich miłość na szczęście przetrwała. Jakiś czas temu stacja postanowiła wznowić "Brzydulę", co mocno ucieszyło Julię i Piotra.
Tabloidy donosiły, że ten zastrzyk gotówki bardzo był im potrzebny. Jak donosi "Rewia", para liczyła, że będą kolejne sezony, które zapewnią im stały dopływ gotówki.
Niestety, wiosną tego roku, gdy pojawiły się pierwsze recenzje nowej "Brzyduli", Piotr i Julia szykowali się na najgorsze...
"Gdy serial zaczął się wiosną, miał różne opinie. Mówiło się nawet, że kontynuacji nie będzie, a wtedy Julia i Piotr byliby w kiepskiej sytuacji. Teraz są spokojniejsi o przyszłość" - zdradza tygodnikowi ich znajoma.
Julia Kamińska: Co z tym ślubem?
Ponoć to właśnie sytuacja finansowa skutecznie powstrzymywała ich przed sformalizowaniem związku. Kamińska w wywiadach sugerowała jednak, że mocno pragnie ślubu i chce założyć rodzinę, ukochany jednak oświadczać się nie zamierzał..."Nie chce się spieszyć, ale nie ukrywa, że z Piotrem często poruszają ten temat. Chcieliby stworzyć rodzinę i wierzą, że kiedyś będzie im to dane. Julia czuje coraz większą gotowość i nie mam wątpliwości, że w końcu się na to zdecyduje" - dodaje przyjaciółka.
Cóż, tym razem finanse nie powinny być przeszkodą, skoro TVN zdecydował się kontynuować "Brzydulę"...
***
