Była pierwsza dama wspominała czas, kiedy jej życie śledzone było przez miliony. Jak powiedziała, ludzie otwierali przed nią serca, dlatego nie mogła po prostu "leżeć i pachnieć", musiała działać.
"We mnie buzowała ogromna energia, przychodziło tysiące listów. Pomyślałam sobie: ludzie mają tak gigantyczne oczekiwania w stosunku do pierwszej damy. To nie może być tak, że ja sobie leżę i pachnę, zaczęłam więc jeździć po całej Polsce. Wtedy przyszedł mi do głosy pomysł, że będę się wsłuchiwała w to, co ludzie mają do powiedzenia. Powiedziałam: Jestem oczami, uszami prezydenta, ponieważ on w bardzo wielu miejscach nie był i nie będzie, a przede mną ludzie otwierali serca. I myślałam, ile trzeba zrobić i ile można zrobić" - mówi Jolanta Kwaśniewska w programie "Demakijaż".W 1996 roku była pierwsza dama powołała fundację "Porozumienie bez barier", której celem jest wyrównywanie życiowych szans dzieci niepełnosprawnych, chorych i szczególnie pokrzywdzonych przez los, popularyzowanie zdrowego stylu życia, walka ze społeczną dyskryminacją ze względu na wiek w ramach programu "Oswajanie starości".
Zobacz cały program:









