Już za kilka miesięcy Jolanta Fraszyńska, grająca Kasię Ruszczyc w serialu Leśniczówka, będzie świętować 10. rocznicę poznania najważniejszego człowieka w swoim życiu. Kto wie, czy z tej okazji nie przygotuje małej rewolucji?
Od najmłodszych lat nie miała w życiu łatwo. Rodzonego ojca poznała dopiero jako nastolatka...
Pierwszy raz wyszła za mąż jeszcze na studiach. Za aktora Roberta Gonerę (50 l.). Narodziny córki okupiła silną depresją poporodową. Drugie małżeństwo było równie nieudane jak pierwsze...
Życie w ciągłym stresie doprowadziło ją na skraj wytrzymałości, straciła przytomność w czasie spektaklu. Po wszystkich tych przejściach potrzebowała pomocy.
Kiedy była w rozsypce trafiła pod skrzydła terapeuty, Tomasza Zielińskiego. On sam był w ciężkiej sytuacji. W dzieciństwie został zarażony groźnym wirusem, który rozwijał się w jego organizmie przez lata.
Aż któregoś razu, już jako dorosły człowiek, nagle zasłabł. Badania wykazały wirusowe zapalenie i marskość wątroby. Trafił na listę oczekujących na przeszczep... Szczęśliwie w roku 2011 dostał nowe życie.
W walce o zdrowie wspierała go całym sercem Jolanta Fraszyńska, której wcześniej pomógł stanąć na nogi. Była przy nim i opiekowała się nim troskliwie.
Razem zamieszkali. Od pewnego czasu mówi się o ich ślubie. 10. rocznica poznania byłaby znakomitą okazją do takiej uroczystości.
Ale i tak najważniejsze jest to, że ścieżki życia dwojga tych ludzi się przecięły...
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiał z życia gwiazd:
