Joanna Racewicz od lat musi zmagać się z niepochlebnymi komentarzami na swój temat. Większość z nich tyczy się jej wyglądu i zmian zachodzących na jej twarzy.
Internauci nie przepuszczą żadnej okazji, by nie wbić szpili gwieździe, która do tej pory zdawała się mieć do tego dystans. Ostatnio jednak postanowiła się rozprawić z kilkoma hejterami.
Na swoim InstaStories zamieściła screeny z komentarzami ludzi. Wszystkie skupiały się na jej wyglądzie. Jeden z hejterów wytknął jej nawet, że na zdjęciu schowała ręce do kieszeni. Uznał, że chciała w ten sposób coś przed nimi ukryć...
"Na remont rąk zabrakło tapety, 70-letnia rozpadówo" - czytamy w komentarzu, który pokazała Joanna.
"Padłam, biedulek. Co on ma w sercu?" - zastanawiała się Racewicz.
Joanna Racewicz zamieściła zdjęcie z łóżka
Potem dziennikarka opublikowała zdjęcie, na którym leży na łóżku bez makijażu. Podzieliła się też niosącym nadzieję przesłaniem..."Będzie lepiej" - oznajmiła. Następnie zaczęła zamieszczać kolejne hejterskie ataki, które były jeszcze bardziej bulwersujące. Ludzie zarzucili jej, że zatraciła się w uwielbieniu do medycyny estetycznej. "Pani jest już tak nadmuchana, że niebawem przestanie mieć ze sobą cokolwiek wspólnego. Nie jest to ani klasa, ani piękno. A przede wszystkim nie ma nic wspólnego z lubieniem siebie", "Coś ty z tym pyskiem zrobiła?" - pisali jej ludzie.
Tych komentarzy Joanna jednak już nie skomentowała, choć czasami milczenie bywa bardziej wymowne...

Zobacz też:Panderecki znów nie został pochowany. Niepokojące wieści płyną z KrakowaMarianna Schreiber wchodzi do polityki? Żona ministra PiS zasili szeregi opozycji?Anna Lewandowska pokazała się cała w tatuażach. Fani nie kryją zdziwieniaIle nowych przypadków? Raport Ministerstwa Zdrowia











