Joanna Mucha swego czasu była ministrem sportu i turystyki w rządzie Donalda Tuska. Podczas sprawowania urzędu zaliczyła sporo wpadek - m.in. kazała nazywać się "ministrą", wypytywała, kto wybrał drużyny do meczu o Superpuchar (a ten rozgrywany jest zawsze między mistrzem kraju i zwycięzcą Pucharu Polski, nikt zatem ich nie wybiera - decydują osiągnięte wyniki), mówiła też o polskiej III lidze hokeja (która nie istnieje).Oczywiście nie każdy dobrze porusza się w tych tematach, ale od ministra sportu chyba należy wymagać dosyć szerokiej wiedzy w takim zakresie. W każdym razie Mucha urząd sprawowała przez dwa lata. Później została odwołana. Obecnie zasiada w Sejmie jako posłanka z Platformy Obywatelskiej.
Wszyscy kojarzymy ją jako szatynkę o krótkich włosach. Tym większe zaskoczenie może budzić najnowsze zdjęcie Muchy. Jeszcze bardziej ścięła włosy, a obecnie mają one kolor... siwy. Jak wam się podoba?












