W niedzielę talibowie przejęli władzę w Afganistanie. Dotychczasowy rząd, popierany przez Stany Zjednoczone, upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę. W kraju zapanowała panika. Na lotnisku w Kabulu doszło do dramatycznych scen. Mieszkańcy Afganistanu szturmowali amerykański samolot, kołujący już na pasie startowym.
Wprawdzie Enamullah Samangani, członek komisji ds. kultury talibów zapowiedział ogólnokrajową amnestię dla wszystkich pracowników rządowych i zachęcił afgańskie kobiety, by włączyły się w tworzenie nowego rządu, jednak wśród komentatorów, a także samych Afgańczyków przeważa opinia, że jest to zabieg PR-owy, którego lepiej nie traktować poważnie. Samangani zapewnił, że nowe państwo, które talibowie nazywają Islamskim Emiratem, doceni kobiety:
Nasz Islamski Emirat nie chce, by kobiety były ofiarami. Powinny być w strukturach rządu, zgodnie z prawem szariatu.
W TOLO News, 24-godzinnym kanale informacyjnym został wyemitowany wywiad z jednym z przedstawicieli talibów, który przeprowadziła dziennikarka, a reporterki zostały wysłane na ulice, by prowadzić relacje na żywo. Jednak, jak tłumaczy polski korespondent Maciej Woroch, to nic nie znaczy:
To, co słyszymy od rzeczników talibów, to są tylko propagandowe slogany, które mają uspokoić Zachód, że nie wydarzy się teraz nic bardzo złego. Znając rządy talibów między 1996 a 2001 rokiem wiemy, czego możemy się spodziewać. Kobiety już, jak słyszę, z kabulskich ulic zniknęły. Nie ma tam już nawet mężczyzn w dżinsach, którzy chodzili po ulicach jeszcze wczoraj. Wszyscy ubrali się w tradycyjne afgańskie stroje, by dostosować się do sytuacji.
Piekło kobiet
Przerażone studentki uczelni w Kabulu ukrywają swoje indeksy i dyplomy, w obawie, że za życiowe ambicje przyjdzie im zapłacić głową. Jak ujawniła jedna z nich w rozmowie z „The Guardian”, kiedy talibowie wkroczyli do stolicy, nie miały jak uciec, bo kierowcy nie wpuszczali ich do autobusów, ponieważ talibowie zakazują przejazdów kobiet transportem publicznym. Jak wyznała:
Pracowałam tak wiele dni i nocy, by stać się osobą, którą jestem dzisiaj, a dziś rano, gdy dotarłam do domu, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłyśmy z moimi siostrami, było ukrycie naszych dowodów osobistych, dyplomów i świadectw. To było druzgocące. Dlaczego miałybyśmy ukrywać rzeczy, z których powinnyśmy być dumne? W Afganistanie nie możemy być teraz osobami, którymi jesteśmy.
Talibowie słyną ze skrajnie patriarchalnych poglądów. Sankcjonują przemoc wobec kobiet i pozbawianie ich dostępu do edukacji i opieki medycznej. Jak donosi UNICEF w swoim raporcie, 67 proc. kobiet nie jest wpuszczanych do gabinetów lekarskich bez męskiej eskorty. Afgańskie kobiety masowo umierają z powodu powikłań ciążowych i okołoporodowych i braku dostępu do usług medycznych.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża sytuuje Afganistan na szczycie rankingu najbardziej śmiercionośnych miejsc na ziemi.
Joanna Moro na plaży walczy o prawa kobiet
Tragedię, która na oczach całego świata rozgrywa się w Afganistanie, postanowiła skomentować Joanna Moro. Aktorka (sprawdź!) zamieściła na Facebooku swoje zdjęcie w mocno powycinanym kostiumie kąpielowym pochodzące, jak można się domyślać, ze zmysłowej sesji i opatrzyła je komentarzem:
Łapie się dziś za głowę z kilku powodów, a Wy ? Trochę tego jest - nie chce banalizowac ... #dom #powrot #koniecwakacji #tesknotazalatem #tesknotazadomem #wilno #mojemiasto #biezacesprawy #jaktoogarnąć znowu #trójkanagłowie #afganistan #smutek #kobiety #dzieci
Pod wpisem pojawiły się krytyczne komentarze i życzliwe rady:
Niech Pani usunie ten #Afganistan. Przy tym zdjęciu to niezbyt fortunne i stawia Panią w świetle, w którym raczej nie chciałaby być Pani stawiana.
Leżę na plaży zrelaksowana w stroju kapielowym to dorzucę sobie hashtag z Afganistanem, bo to modne teraz i podbije mi zasięgi...żenada
Nie czuje Pani w swoim celebryckim oderwaniu od rzeczywistości, że tą kombinacją fotografia + tekst robi z siebie kompletną idiotkę?
Też uważacie, że wypadło niefortunnie?




***


![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)





