Joanna Moro największą popularność zdobyła dzięki roli w serialu "Anna German", gdzie wcielała się w główną bohaterkę. Po tej produkcji 37-latka uznała, że chce rozpocząć karierę wokalną (posłuchaj!). Niestety jak się później okazało, podczas występów na żywo aktorka nie radzi sobie najlepiej w roli wokalistki.
Występy Moro na scenie często były puszczane z playbacku, a kiedy rzeczywiście były wykonywane przez Joannę na żywo, nie należały do najlepszych.
Joanna Moro porównuje się do Kory
Obecnie Joanna Moro bierze udział w programie rozrywkowym TVP2 "Fort Boyard". To właśnie udział w programie sprawił, że z gwiazdą zostało przeprowadzonych kilka wywiadów. Między innymi zdecydował się na to dziennikarz "Super Expressu", który postanowił zapytać, dlaczego pomimo wielu wpadek Joanna kontynuuje swoją karierę wokalną.
Wychodzi na to, że pytanie wyprowadziło ją nieco z równowagi. Joanna postanowiła jednak zaciekle bronić swoich umiejętności. "Nie uważam, żeby to były wpadki" - powiedziała stanowczo Joanna.
Joanna Moro postanowiła wytłumaczyć również swój występ w Opolu. Okazuje się, że aktorka przez show upadła na scenie i to wydarzenie bardzo mocno ją zestresowało. Gwiazda wyznała również, że jest tylko aktorką i był jej to pierwszy tak duży występ. Dodatkowo nie zgodziła się z tym, że jej występ był wpadką. Według niej to dziennikarze zrobili z niego wpadkę. "Myślę, że podczas koncertu w Opolu wyszłam po raz pierwszy na scenę. Jestem aktorką. Nie byłam do tego w ogóle przygotowana. Powiedzieli mi, że mam iść wystąpić. Zestresowałam się. Upadłam przedtem na scenie. Nie jestem piosenkarką, więc nie wiem, czego ode mnie się wymaga?! Jestem aktorką. Zagrałam Annę German i nie wiem, dlaczego to musi być jakby wpadka? Wpadkę zrobili dziennikarze czy media, bo zaczynają mówić o tym, że Joanna Moro zmasakrowała Annę German. To jest przykre, bo nie zabiłam jej. Nie zrobiłam nic złego" - powiedziała w rozmowie Joanna.
Dziennikarz portalu se.pl nie dawał za wygraną i dalej postanowił drążyć temat wpadek podczas koncertów. Okazuje się, że również i na to Moro miała odpowiedź. Gwiazda postanowiła utwierdzić wszystkich w przekonaniu, że jest artystką, która przekazuje prawdę. Dodała również, że 15 wcześniejszych koncertów było dla niej ok, jednak akurat tego dnia coś poszło nie po jej myśli. Mówiąc o tym porównała się do... Kory!
"Wiesz co? Myślę, że dużej rzeszy ludzi przekazuję, tak jak na przykład Kora, którą podziwiam i kocham, i ona przekazuje emocje, przekazuje swój stan, ona przekazuje prawdę. Ja jestem artystką! Więc ja przekazuję prawdę! Więc ja nie jestem piosenkarką, która codziennie występuje w musicalu, trzaska trzy musicale i po prostu ma to zrobione. Ja wiem, że to są tylko mięśnie. Więc tak, szkolę się z tego, mówię: tak, OK, na tym Opolu nie umiałam tego robić, bo nie jestem piosenkarką, zrobiłam przed tym 15 koncertów, gdzie wyszło OK, a tutaj akurat wyszło nie OK. (...) Ja oczywiście rozumiem, że jeśli to jest takie straszne, że ja się pcham do tego, mówię: "Kurdę, jestem super, jestem piosenkarką, słuchajcie mnie"... Nie, czy ja taka jestem?! Czy ja jakoś natrętnie do tego podchodzę?! Nie, ja nie mówię, że to robię super" - powiedziała Joanna Moro.
Joanna Moro - życie prywatne i kariera
Joanna Moro urodziła się 13 grudnia 1984 roku w Wilnie. Jest absolwentką Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Wilnie. W młodości należała do szkolnego koła teatralnego. Zna języki: polski, angielski, włoski, litewski i rosyjski. W 2003 roku zamieszkała w Warszawie, gdzie w 2007 roku ukończyła studia na Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza.
W 2007 roku dołączyła do obsady serialu TVP2 "Barwy szczęścia". Rozpoznawalność zyskała w 2012 roku dzięki roli Anny German.
W 2014 roku uczestniczyła w pierwszej edycji programu rozrywkowego Polsatu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami", w parze z Rafałem Maserakiem zajęła drugie miejsce w finale. 15 sierpnia 2008 roku w kościele Piotra i Pawła w Wilnie poślubiła Mirosława Szpilewskiego. Mają dwóch synów, Mikołaja i Jeremiego, oraz córkę Ewę.
Zobacz też:
Joanna Moro zamieszka w domu Koroniewskiej? "Nie miałabym nerwów budować"
Te gwiazdy wiedzą, jak nosić bluzki bez stanika. Poznaj ich triki
Joanna Moro topless na plaży pełnej ludzi. Zdjęła stanik przy wszystkich. "Kobieto ogarnij się"
