W końcu aktorka serialów "M jak miłość" i "Barwy szczęścia" może powiedzieć, że polubiła swoją urodę. Niestety wcześniej miała z tym spory kłopot.
"Jako nastolatka byłam chuda, blada i jak mi się wydawało, po prostu brzydka. Nie lubiłam koloru swojej skóry. Tego, że jest tak bardzo jasny. Często słyszałam wyzwiska. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że uwielbiam swoją alabastrową skórę. Ogólnie lubię siebie taką, jaką jestem. Nie mam problemu z pozowaniem nago do sesji czy zagraniem nago w filmie " - wyznała w rozmowie z tabloidem "Super Express" artystka.
Faktycznie, Asia udowodniła niedawno, że nie ma problemów z rozebraniem się przed obiektywem aparatu i opublikowała odważne zdjęcia na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Ciężko uwierzyć w to, że jeszcze kilka lat temu Majstrak walczyła z kompleksami i czuła się brzydka. Patrząc na jej rozbierane zdjęcia, fani nie kryją zachwytu jej figurą.
Nic dziwnego więc, że Aśka zaczęła się sobie podobać, słysząc takie komplementy!
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
