Gdy prezydent Słupska zdecydował o niewpuszczeniu cyrku na teren miasta ze względu na to, że tresowane są tam zwierzęta, modelka od razu postanowiła skomentować ten gest.
Zachwycała się dobrym sercem Biedronia i wyraziła przekonanie, że jest on niesamowitym człowiekiem.
Wyjawiła, że "to byłby dla niej zaszczyt" spotkać się z nim kiedyś.
Jej marzenie spełniło się dwa miesiące później.
Krupa odwiedziła Słupsk i w towarzystwie telewizyjnej kamery rozmawiała z Robertem Biedroniem.
Ten zwrócił uwagę na to, że "zwierzęta też czują i mają emocje", a także odczuwają pragnienie, więc w każdej instytucji powinna znaleźć się dla nich miska z wodą.
Cieszył się z tego, że jego miasto odwiedziła prowadząca program "Top Model".
"Jeżeli tak wspaniała osoba jak pani Joanna przyjeżdża do nas i nas wspiera, to jest fantastycznie" - mówił.
Ciepłych słów pod jego adresem nie szczędziła też sama Krupa.
"Jakby więcej było takich ludzi i prezydentów na całym świecie, to by dużo się zmieniło" - stwierdziła.
Modelka nie tylko spotkała się z prezydentem Słupska, ale i odwiedziła tamtejsze schronisko.
"Cudowny dzien w Słupsku @slupsk_official i w schronisku Podaj Łapę !Teraz razem w Prezydentem Robertem Biedroniem @robertbiedron zapraszamy na spacer ze zwierzakami" - napisała na swoim profilu na Facebooku.
