Po 10 latach wspólnego życia Joanna Krupa rozstała się z mężem, Romainem Zago. Rozwiedli się w zeszłym roku. Jednak modelka długo nie pozostawała samotna. Od jakiegoś czasu widywana jest w towarzystwie Douglasa, biznesmena i właściciela kilku firm z branży inwestycyjnej i produkcyjnej.
Okazuje się, że poznali się podczas spaceru z psami. Mężczyzna zagadał do Krupy, a później umówili się na kolację. Co ciekawe, nowy facet prowadzącej "Top Model" ponoć nie miał pojęcia, że właśnie poznał celebrytkę.
"Douglas w ogóle nie wiedział, kim jestem. Podejrzewał tylko, że mogę być jedną z wielu dziewczyn, które skończyły aktorstwo, ale nie udało im się zaistnieć. Myślał, że wyprowadzanie psów to moja praca, że tak zarabiam na życie" - przekonuje Joanna w rozmowie z "Galą".
Ponoć "był trochę rozczarowany", gdy okazało się, że Krupa nie jest tym, za kogo początkowo ją miał. Natomiast najwidoczniej się z tym pogodził, bowiem miłość kwitnie.
Modelka nie może nachwalić się ukochanego. Opowiada, że jest opiekuńczy, szarmancki i że można na nim polegać. To człowiek, z którym może planować przyszłość. Znają się bardzo krótko, ale Joanna już widzi w nim ojca swoich dzieci.
"Chcę, by Douglas był ojcem moich dzieci. Jestem gotowa na to, by w końcu zostać matką" - deklaruje.
Także mama Krupy jest chyba za tym, aby córka wreszcie postarała się o potomstwo. Poznała już Douglasa i polubiła go.
"Podoba jej się to, że jest normalnym, troskliwym facetem, który nikogo nie udaje. Poza tym jest podekscytowana, że w końcu poznałam mężczyznę, z którym chcę mieć dzieci, i ma nadzieję, że niebawem to się wydarzy" - stwierdza Joanna.
Mama pomaga jej w opiece nad psami, więc zapewne sprawdziłaby się również jako pomoc przy dzieciach. Krupa chciałaby mieć dwoje - chłopca i dziewczynkę, lecz jej ukochany marzy o trojgu. Uda się to pogodzić? "Podejmę decyzję po pierwszej ciąży" - mówi modelka.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów:
