Aktorka znana jest ze zdrowego trybu życia. - Dbam o siebie, zdrowo jem, uprawiam sport. Ale oprócz tego, badam się - wyznała ostatnio Joanna Koroniewska, która zdecydowała się na przeprowadzenie badań genetycznych. Powód? - Głównie ze względu na moje dzieci - dodała.
Gwiazda chce, by 10-letnia Janinka i roczna Helenka jak najdłużej mogły cieszyć się zdrowymi rodzicami. Sama tego nie doświadczyła, ojciec odszedł, kiedy była dwulatką. - Miałam 22 lata, gdy na raka zmarła moja mama. To ważny okres w życiu kobiety, wychodzi z domu, poznaje mężczyzn, nie wie, w którą stronę ma iść. Ja miałam szczególnie ciężką sytuację, bo nie posiadam rodzeństwa, więc mama była moją jedyną ostoją - wyznała kiedyś.
I właśnie dlatego tak otwarcie zachęca do badań genetycznych.Na ich podstawie specjaliści są w stanie wykryć schorzenia, na które możemy zapaść w przyszłości. U dzieci obejmuje to aż 300 chorób, u dorosłych około 60, w tym te najcięższe. Stąd tak istotne było to dla Joasi.
- Badania dają również odpowiedź, czy dziecko może dostać znieczulenie ogólne - stwierdza artystka i wspomina swoje dramatyczne doświadczenia z tym związane. - Miałam taką sytuację ze starszą córką. To był zwykły zabieg, ale dość ciężki. I tak się przestraszyłam, że coś jej się stanie, że w końcu się wycofałam - zdradza.
Joasia nie zawsze tak dbała o zdrowie. Długo paliła papierosy. Dopiero pierwsza ciąża sprawiła, że podjęła radykalne kroki. - Kiedy urodziła się Janka, zmieniłam styl życia - przyznaje.
Ogromnym wsparciem był dla niej wtedy Maciej Dowbor (40 l.), który startuje i odnosi sukcesy w zawodach triathlonowych. - Poszłam śladami mojego męża i zaczęłam uprawiać sport - aktorka nie kryje inspiracji ukochanym. Oboje liczą, że sportową pasją zarażą wkrótce córki.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów:








