Reklama
Reklama

Jerzy Bończak miał groźny wypadek. "Wyrzuciło mnie z samochodu"

Jerzy Bończak opowiedział o bardzo poważnym wypadku samochodowym. "Szybko jechałem. Policja mi obliczyła, że było 80 km/godz., ale chyba było troszeczkę więcej" - mówił w podcaście "WojewódzkiKędzierski".

Jerzy Bończak to popularny polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Widzowie znają go z seriali "Klan", "Dom", "Alternatywy 4", czy "Pierwsza miłość". Zagrał też w filmach "Miś", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", "Psy", "Kariera Nikodema Dyzmy". Aktor ma na swoim koncie niezliczoną liczbę ról. Wiele lat związany był też z warszawskimi teatrami Rozmaitości, Nowym i Kwadrat.

Jerzy Bończak opowiedział o wypadku samochodowym z 13 grudnia

Jerzy Bończak został ostatnio zaproszony przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego do ich podcastu. W rozmowie z dziennikarzami 63-letni aktor poruszył bardzo wiele tematów. Opowiedział między innymi o swojej długoletniej walce z chorobą alkoholową

Reklama

"Piłem dużo alkoholu, głównie wieczorem, po to, aby paść, rano się obudzić na kacu. Jeśli była praca, trzeba było się przemęczyć do wieczora i tak dalej, i tak dalej" - mówił. 

W zerwaniu z nałogiem pomogła mu ukochana żona Ewa, z którą aktor ma dwójkę dzieci Piotra i Annę. 

Kiedy Bończakowi udało się wyjść z nałogu, spotkało go prawdziwe nieszczęście. Aktor miał bardzo groźny wypadek samochodowy

"Miałem przykrą sytuację, kiedy facet zjechał mi z chodnika, tnąc przez trzy pasy. Żeby uniknąć kolizji, odbiłem na trawnik i wpadłem na wiatę przystanku tramwajowego. Rozciąłem samochód na pół. Wyrzuciło mnie z tego samochodu" - opowiadał w podcaście Bończak.

Aktor przyznał, że jechał zbyt szybko:

"Szybko jechałem. Policja mi obliczyła, że było 80 km/godz., ale chyba było troszeczkę więcej. Wylądowałem w szpitalu. Przyjechała do mnie policja, żeby sprawdzić trzeźwość. To był czas, kiedy alkohol był odstawiony".

Do wypadku doszło 13 grudnia kilka lat temu w Warszawie i zdaniem policji aktor cudem uszedł z życiem. 

"Panie Jerzy, niech pan zapamięta sobie tę trzynastkę, bo to najpiękniejszy dzień w pana życiu, bo z takiego wypadku się nie wychodzi" - miał powiedzieć Bończakowi jeden z funkcjonariuszy.

Od tego czasu aktor wierzy w magiczne znaczenie liczby 13.

Zobacz także:

Jerzy Bończak: Marihuana mnie nie wciągnęła

Jerzy Bończak zdobył się na kontrowersyjne wyznanie! Chodzi o dzieci!

Jerzy Bończak ma sposób na galopującą inflację. Ironicznie zażartował z rządu

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Bończak | Kuba Wojewódzki | Piotr Kędzierski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy