Reklama
Reklama

Jeremy Clarkson nie poprowadzi już "Milionerów". To odwet za skandaliczny felieton o Meghan Markle?

Jeremy Clarkson do tej pory cieszył się ugruntowaną pozycją w mediach. Prezenter prowadził m. in. teleturniej "Who Wants to Be a Millionaire", który jest zagranicznym odpowiednikiem „Milionerów”. Okazuje się, że stacja, która do tej pory cyklicznie emitowała show, podjęła decyzję o rezygnacji z formatu. Pojawiły się przypuszczenia, że kłopotem było zatrudnienie Clarksona, a nie chęć rychłej zmiany harmonogramu.

Jeremy Clarkson uderzył w Meghan Markle!

Meghan Markle w dokumencie Netfliksa "Harry i Meghan" po raz pierwszy otwarcie opowiedziała o rzekomym nękaniu przez brytyjskie media. Wyjawiła też, że miała nawet myśli samobójcze z tego powodu. Wraz z mężem stwierdzili, że to w dużej mierze "zasługa" intryg ze strony royalsów.

Reklama

Reakcje na wyznanie księżnej Sussex były bardzo różne. Nie brakowało wśród nich krytyki. Echem w mediach na całym świecie odbił się felieton znanego prezentera Jeremy’ego Clarksona.

Na łamach "The Sun" dziennikarz wyznał, że po nocach nie może spać, myśląc tylko o Meghan Markle. I niestety, nie miał tu na myśli fantazjowania o ukochanej Harry’ego z jakichkolwiek dobrych pobudek, a pielęgnowanie nienawiści, którą odczuwa "każdą komórką swojego ciała". W swojej wypowiedzi podkreślił, że marzy mu się, by wybrankę brytyjskiego księcia wyprowadzono nago ulicami miasta, by ludzie mogli obrzucić ją ekskrementami, krzycząc "Wstyd!". Wizja inspirowana średniowiecznymi marszami pokutnymi nie przypadła do gustu współczesnemu społeczeństwu. Wydawać, by się mogło, że Clarkson w swej zajadliwej niechęci za bardzo zainspirował się sceną z "Gry o tron", w której królowa regentka Cersei Lannister maszerowała do domu bez okrycia, borykając się ze złością poddanych.

Wynurzenia prezentera wywołały niemały skandal i szybko spotkały się z odpowiedzią Brytyjczyków. Clarksona potępiła nawet jego córka, która niebawem miała zostać matką. 

Clarkson mierzy się z konsekwencjami swoich czynów!

Do brytyjskiego odpowiednika Rady Etyki Mediów wpłynęły dziesiątki tysięcy skarg odnoszących się do tekstu brytyjskiego celebryty. Głos w sprawie jego słów zabrali także politycy. 

Wydawca szybko usunął felieton, uświadamiając sobie swój błąd i opublikował obszerne przeprosiny. Autor również uniżył się publicznie, żałując haniebnych słów, ale mleko już zdążyło się rozlać.

Brytyjczycy mu tego nie zapomną. Clarkson stracił w oczach pracodawców!

Clarkson spotkał się również z dużo poważniejszymi konsekwencjami. Umowę z telewizyjnym Amazon Prime, dla którego Clarkson prowadził program o farmerskim życiu, zerwał z nim umowę, odżegnując się tym samym od dalszej współpracy. Tą samą drogą poszła stacja ITV.

Jak podaje serwis Variety, szefostwo kanału podjęło decyzję o zrezygnowaniu z emitowania "Milionerów" prowadzonych przez Clarksona. 

Według zapowiedzi realizowany tam obecnie sezon będzie ostatnim. Nie ma także żadnych wieści o tym, czy format zostanie kiedykolwiek wznowiony z nową obsadą. 

Stacja nie przyznała jednak wprost, czy decyzja o zwolnieniu Clarksona ma związek z aferą z Meghan. Brytyjskie media są jednak o tym przekonane. 

"Mamy podpisany kontrakt na określoną liczbę sezonów i te zrealizujemy. Nie mamy dalszych zobowiązań" - wyjaśniła szefowa stacji Caloryn McCall.

Zobacz też:

Książę Harry i Meghan Markle eksmitowani. Wiadomo, kto zamieszka w ich rezydencji

Książę Harry nie kryje irytacji na rodzinę. Wciąż nie spełnili jego warunku do pojednania!

Meghan Markle i książę Harry spodziewają się kolejnego dziecka? Zarzekali się, że dwoje wystarczy...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jeremy Clarkson | Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy