Nie żyje Martin Lee. Porównywali go z Abbą. Jego hity znały miliony
Nie żyje Martin Lee. Muzyk zmarł 29 września. Odszedł po krótkiej chorobie związanej z sercem. W listopadzie obchodziłby 78 lat. O jego odejściu poinformował zespół Brotherhood of Man, z którym przed laty wygrał Eurowizję.
Martin Lee zyskał światową sławę dzięki temu, że dołączył do zespołu Brotherhood of Man na początku lat 70. Chwilę później formacja wzięła udział w brytyjskich selekcjach do Eurowizji i zaczęła szybko zyskiwać popularność w kraju, a utwór "Save Your Kisses for Me" stał się radiowym hitem.
Mieli być drugą ABBĄ. W Polsce wszyscy znali ten jeden utwór
Zwycięstwo w finale Eurowizji wydawało się czystą formalnością. Tak też było. W ostatecznej rozgrywce Brotherhood of Man zrobił taką furorę, że mógł cieszyć się wygraną jeszcze przed ogłoszeniem ostatnich głosów.
Ze względu na podobieństwa w stylistyce utworów do ABBY, po zakończeniu Eurowizji zespołowi wróżono karierę i sukces pokroju szwedzkiej formacji. Pomimo wielkich starań nie udało się tego dokonać, dlatego w 1983 roku muzycy zawiesili działalność. Powrócili w 1986 roku, ale bez większych sukcesów. Na zawsze w historii muzyki zapisał się jednak ich przebój "Save Your Kisses for Me". Martin Lee na zawsze więc odcisnął ślad swoją twórczością.
ZOBACZ TEŻ:
Nie żyje hollywoodzki gwiazdor. Jego śmierć ukrywano w tajemnicy przez 1,5 miesiąca
Nie żyje legendarny muzyk i aktor. Bez niego show-biznes nie będzie taki sam








