Reklama
Reklama

Jarosław Kret zakończył psychoterapię!

Prezenter pogody Jarosław Kret przez długi czas zmagał się z depresją. Właśnie zakończył półtoraroczną psychoterapię.

55-latek podkreśla, że walka z chorobą była dla niego bolesnym przeżyciem. Gdy rozstał się z Beatą Tadlą, nie znalazł się nikt, kto stanąłby w jego obronie. Schudł 15 kg, zapadł się w sobie. Dzięki pomocy specjalisty udało mu się jednak wrócić do równowagi.

 "To było piekło. Czułem się tak, jakby ktoś walnął mnie kijem w łeb" - wyznał na Instagramie. Dodał, że po rozstaniu z Beatą Tadlą spotkał się z niezrozumieniem, wyszydzeniem i odrzuceniem, co miało na niego destrukcyjny wpływ.

"Najgorsze jest to, że tak reagują osoby najbliższe, te w których zazwyczaj pokłada się miłość i zaufanie" - napisał prezenter pogody.

Reklama

Zaapelował do rodzin chorych na depresję, by swoich bliskich nie zostawiali samych sobie.

"Wspomagajcie ich swą obecnością, miłością, zrozumieniem, wyrozumiałością, ciepłem. Ta choroba nie wybiera, idzie jak walec, jak czołg, ale można z niej wyjść - oto wyraźny przykład. Wyszedłem. Wyzdrowiałem. Daję świadectwo! Półtora roku terapii i przyjaciele. I znowu mam skrzydła" - zapewnił.


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy