Po śmierci jego ukochanej Ani Przybylskiej Jarosław Bieniuk na wiele miesięcy stracił sens życia. Ale musiał znaleźć w sobie dość sił, by zajmować się trójką dzieci: Jasiem (4 l.), Oliwką (12 l.) i Szymonkiem (9 l.), dla których stał się i mamą, i ojcem.
Na szczęście czas leczy rany po nawet największych traumach. Czy ten moment przyszedł już dla niego?
Ostatnio były piłkarz coraz częściej się uśmiecha. To z powodu kogoś, kto rozjaśnił jego, pełen bólu, świat?
Fotoreporterzy już na początku lipca spotkali go na plaży w Sopocie wraz z dziećmi i... bardzo atrakcyjną, młodą blondynką.
Wszyscy razem brodzili w morskich falach Bałtyku, widać było, że pociechy Jarka dobrze czują się w towarzystwie znajomej taty.
Nie było to najwyraźniej jednorazowe spotkanie.
Niedawno znów widziano Jarka z tą samą kobietą. Wybrali się razem na koncert Lenny’ego Kravitza, który miał miejsce w sopockiej hali sportowo-rozrywkowej Ergo Arena.
Para przyjechała taksówką i szybko przemknęła do sektora dla vipów, w którym jedno miejsce kosztowało niebagatelną sumę 744 złotych.
Z koncertu wyszli zachwyceni, z uśmiechami na twarzy. I oby ten uśmiech jak najdłużej Jarkowi towarzyszył.
Zobacz również:











