Gości, których zaprosił na swój ślub z Lenką Tvrzową (27 l.), poprosił, żeby zamiast kwiatów przynieśli... karmę dla psów.
Nowożeńcom udało się zgromadzić jej tak dużo, że ledwie zmieściła się w bagażniku samochodu. Karmę zawieźli do schroniska dla bezdomnych zwierząt.
"Dziękujemy wam bardzo, że razem mogliśmy pomóc" - napisał później tancerz na Instagramie.
Oby więcej par wzięło z nich przykład!








