Jarosław Jakimowicz i homofobiczne wpisy
Jarosław Jakimowicz to jedna z bardziej zastanawiających karier w polskim show-biznesie. Z nieźle zapowiadającego się aktora stał się najpierw trzecioligowym celebrytą, a następnie pupilkiem władzy i maskotką w TVP. Wtedy to zaczął się obnosić (pun intended) ze swoimi coraz to bardziej żenującymi "poglądami".
Jakimowicz często gości w prasie - z coraz to gorszymi tematami. A to padają sugestie, że molestował kogoś na konkursie miss, czemu oczywiście zaprzecza, a to prokuratura wszczyna postępowanie przeciwko niemu, bo sam w swojej autobiografii opisał jak był bliski kupienia dziecka - młodej dziewczynki. Po tym ostatnim nawet Magda Ogórek, z którą prowadzi program w TVP i którą obdarowywał kwiatami - wyparła się znajomości z nim.Ogórek o Jakimowiczu: NIGDY NIE SPOTKALIŚMY SIĘ PRYWATNIE! Dacie wiarę?Do sieci często też trafia za sprawą swoich wypowiedzi, które w XXI wieku są dość szokujące. Zwłaszcza, że wygłasza je za publiczne pieniądze w publicznej telewizji. Zwłaszcza rzuca się w oczy, że Jakimowicz ma obsesję na punkcie gejów. W programie "W kontrze" mówił między innymi:
Po takim Marszu Równości, gdzie wiemy kto idzie, jak się zachowuje to pełna deratyzacja powinna być!
Jakimowicz znów chce gnębić gejów. "W więzieniach to się nazywa atanda". Wie z autopsji?
Jakimowicz nie umiał się też powstrzymać od skomentowania głośnego coming outu Andrzeja Piasecznego.
Dopiero za rządów PiS Piasek poczuł się tak bezpiecznie, że wreszcie mógł wyleźć z tej szafy. Wcześniej były tolerancyjne media, tolerancyjne rządy, tolerancyjni dziennikarze, którzy nie są funkcjonariuszami i nie wylazł. A teraz? Wylazł
Jakimowicz do dziennikarza: "Rzygne"
Wydawałoby się, że jeśli człowiekowi coś się nie podoba, to nie chce na to patrzeć i nie komentuje. Nie Jarek.Piotr "Grabari" Grabarczyk - bloger, inflienser, aktywista LGBT+ i dziennikarz - zamieścił w sieci fotografie ze swojego przebrania na halloween. Postawił na strój piłkarza Realu Madryt, z tęczową przepaską kapitana. Pod zdjęciami na facebookowym profilu Grabarczyka po kilkudziesięciu minutach od publikacji pojawił się komentarz Jakimowicza. Napisał jedno słowo, ale jakże wymowne: "Rzygne".Zirytowany Grabarczyk odpowiedział na jego komentarz:
Wy****dalaj Jarek w podskokach raz, dwa
Jakimowicz nie wziął tej rady do serca i odpisał z wulgarnym wyzwiskiem:
Piotr Garbarczyk ostra c.... jesteś, do zobaczenia
Trudno powiedzieć skąd obsesja Jakimowicza do komentowania zdjęć obcych ludzi i wyzywania ich od "c...". Macie jakiś pomysł?
Ostatecznie komentarze zniknęły, ale Grabarczyk zamieścił ich skriny na Instastories.

Zobacz też:Agnieszka Woźniak-Starak zakochana? Zaskakujące doniesienia tygodnikaMarta Żmuda Trzebiatowska o dzieciach: "nie chcę, aby były warszawskimi bananami"Oliwia Bieniuk szczerze o "Tańcu z Gwiazdami". Podziękowała partnerowi

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie Pomponik.pl








