Joanna Jabłczyńska kilka dni temu pożaliła się na swoim Facebooku, że na pokazie Bohoboco została poniżona przez organizatorów.
Okazało się, że ktoś zajął krzesełko, które było zarezerwowane dla Joasi, co bardzo ją zdenerwowało. Z powodu ścisku i tłoku i ogólnej dezorganizacji, celebrytka postanowiła opuścić pokaz jeszcze przed jego rozpoczęciem.
Głos w tej sprawie postanowił zabrać podobno stylista Tomasz Jacyków, który również był na tym wydarzeniu.
"Rany, rany, gwiazdeczka się obraziła i chciała zademonstrować swoje niezadowolenie, tupnęła nóżką i wyszła. Moim zdaniem w takich sytuacjacj wychodzą z ludzi kompleksy. Wiadomo, że jeden pokaz mody jest lepiej zorganizowany inny trochę gorzej, ale nie ma co demonizować. Gdyby ta pani była pewną siebie kobietą nie zachowałaby się w ten sposób. Może zamiast tracić czas na pokazy, lepiej zainwestować w psychoterapeutę" - powiedział "Faktowi" Jacyków.
Cóż, bez wątpienia Tomkowi pewności siebie nie brakuje. W końcu trzeba mieć sporo odwagi, aby pokazywać się w tak koszmarnych strojach publicznie...
Zobacz również:
