Jacek Rozenek szczerze o ojcostwie: „Bałem się, że nie podołam”

Jacek Rozenek
Jacek RozenekGałązkaAKPA

Jacek Rozenek szczerze o ojcostwie

Bałem się bardzo ojcostwa. Bałem się, że nie podołam. Szukałem wskazówek i rad, ale nie znalazłem żadnych sensownych. Nie wierzę w przygotowanie do rodzicielstwa poprzez czytanie. Oczywiście są typy osobowości, którym potrzebny jest taki rodzaj przygotowania, ale to tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Dopiero życie z dzieckiem uczy nas roli rodzica. Role w ogóle tego nie ułatwiają. Rola ojca to jedyna, wyjątkowa rola, którą życie postawiło przede mną. Jest wspaniała. Odkrywa wiele barw. Z każdym rokiem zupełnie innych. Rola ojca, to rola, o zagraniu której marzyłbym, gdyby istniała w teatrze. Niestety, nikt takiej nie napisał.
O to trzeba by zapytać moich synów. Nie mam kryteriów oceny swojego ojcostwa. W sercu czuję, że chyba dobrym. Relacje w rodzinie zależą od osobowości rodziców i dzieci. Moi synowie mają do mnie szacunek. Są zasady, w stosunku do których przestrzegania jestem twardy, ale nie ma ich więcej niż cztery. Do reszty nie przykładam tak dużej wagi. Rzadko, ale się zdarza, ich nieprzestrzeganie. Wtedy zawsze siadamy do rozmowy. Nasze stosunki są mocno nastawione na dialog. Nie wiem, jak mam siebie określić jako ojca. Wydaje mi się, że jestem twardo-miękki.
U mnie było z obu stron pełne porozumienie, co do tego, jak chłopcy mają być wychowywani, gdzie mają mieszkać. Wszystko przebiegło bezkonfliktowo. Naprawdę. Nie zawsze było łatwe. Czasem było trudne logistycznie. Oboje z Małgorzatą dużo pracowaliśmy, ale uzupełnialiśmy się - kiedy ja miałem wolne chwile, przejmowałem chłopców. Kiedy z kolei ja miałem więcej pracy, ona zabierała ich do siebie. Wszystko było perfekcyjnie zorganizowane. Nie mogę nawet pół złego słowa powiedzieć na temat mojej byłej żony. Z Radosławem, oczywiście, że się lubimy. To naprawdę świetny facet. Moi synowie oddają mi hołd i cześć, jako ojcu. Musiałbym być chory, żeby pomyśleć, że jest coś nie tak.
Jacek Rozenek
Jacek RozenekNiemiecAKPA
Jacek Rozenek z jednym z synów
Jacek Rozenek z jednym z synówJarosław AntoniakMWMedia
Małgorzata Rozenek, Jacek Rozenek
Małgorzata Rozenek, Jacek Rozenek Mieszko PiętkaAKPA
Jacek Rozenek z Małgorzatą, 2005 rok
Jacek Rozenek z Małgorzatą, 2005 rokWardaAKPA
Paulina Sykut-Jeżyna bierze ślub! Wybranka dobrze znacie.pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?