Reklama
Reklama

Jacek Kurski zarabiał szokujące pieniądze w TVP. Kwota poraża - nawet od Amerykanów dostanie mniej!

Choć na początku września 2022 Jacek Kurski niespodziewanie pożegnał się ze stanowiskiem prezesa Telewizji Polskiej, zbyt długo nie musiał martwić się o brak posady. Pod koniec ubiegłego roku przyjął bowiem prestiżową posadę zastępcy dyrektora wykonawczego w Banku Światowym. Czy jednak przenosiny do Waszyngtonu okazały się dla byłego szefa TVP "dobrą zmianą"?

Mateusz Matyszkowicz zastąpił Jacka Kurskiego w fotelu prezesa TVP

Ku zaskoczeniu wszystkich, na początku września ubiegłego roku Robert Kwiatkowski  - członek Rady Mediów Narodowych - poinformował , że Jacek Kurski nie jest już prezesem Telewizji Polskiej. Jego miejsce zajął filozof i miłośnik sztuki zwany "hipsterem prawicy" - Mateusz Matyszkowicz.

Jakiś czas później rzecznik prasowy PiS zapewniał w mediach społecznościowych, że na Kurskiego czekać będą czekać niebawem "nowe zadania" - nie sprecyzował jednak, co miałoby to oznaczać. Z racji braku propozycji, były prezes telewizji publicznej udał się na zasłużony wypoczynek, w trakcie którego spędzał czas z rodziną i oddawał się swojemu największemu hobby:

Reklama

"Jacek jest najlepszym mężem i ojcem, wspaniale opiekuje się teraz naszą córeczką Anną Klarą Teodorą. Cieszę się, że nareszcie mamy więcej czasu dla siebie, że Jacek może rozwijać swoją sportową pasję - pływanie. Ostatnio siłą trzeba było go wyciągać z jeziora!" - zdradziła w rozmowie z portalem Plejada żona Kurskiego.

Nowa posada Jacka Kurskiego

Jacek Kurski nie pozostał jednak zbyt długo na bezrobociu. Choć jego odejście z Telewizji Polskiej było sporym zaskoczeniem, jeszcze większym szokiem okazała się nowa posada byłego wicepremiera:

"W grudniu br. Pan Jacek Kurski rozpoczął pracę jako Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. Obok Polski i Szwajcarii w jej skład wchodzą: Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Serbia, Tadżykistan, Turkmenistan oraz Uzbekistan. Kandydatura Pana Jacka Kurskiego na stanowisko Alternate Executive Director została zgłoszona przez Prezesa NBP jako Gubernatora RP w Banku Światowym" - poinformował na początku grudnia ubiegłego roku NBP.

I choć mogłoby się wydawać, że nowe, prestiżowe stanowisko przełoży się na wyższe wynagrodzenie, okazuje się, że Kurski w Banku Światowym zarobi mniej niż przy Woronicza!

Jacek Kurski - zarobki w Banku Światowym

Informacje o tym, ile dokładnie TVP płaciło byłemu prezesowi, zdradził na Twitterze Adam Szłapka, który jakiś czas temu zwrócił się z wnioskiem o publiczne udostępnienie tych danych.

Jak można dowiedzieć się z dokumentacji, szef telewizji publicznej zarobił w 2022 roku ponad 800 tys. złotych brutto. Biorąc pod uwagę, że Kurski pobierał wynagrodzenie przez siedem miesięcy, otrzymywał średnio... 100 tysięcy złotych miesięcznie!

Czy nowa posada w Banku Światowym jest równie atrakcyjna pod względem finansowym? Wygląda na to, że prestiż nie przekłada się na zarobki. Jak wyliczył dziennik "Fakt", Jacek Kurski jako Alternate Executive Director (czyli zastępca dyrektora wykonawczego) otrzyma bowiem około 226,5 tys. dolarów rocznie, co daje niewiele ponad 80 tysięcy złotych miesięcznie.

Jest to kwota dużo mniejsza od tej, którą otrzymywał będąc prezesem Telewizji Polskiej. Na szczęście niższą wypłatę byłemu wiceprezesowi mogą zrekompensować liczne świadczenia gwarantowane przez Bank Światowy. Dzięki dodatkowi emerytalnemu w wysokości ponad 42,5 tys. a także dodatku mieszkaniowego, Kurski nie będzie raczej zmuszony do zaciskania pasa.

Zobacz też:

Joanna Kurska: "Pytanie na śniadanie". Niesamowite, jak zaczynali współpracę Cichopek i Kurzajewski

Joanna Kurska zamieszka w USA z Jackiem Kurskim. Małżeństwo ma jeden poważny kłopot

Matyszkowicz sprząta TVP po Kurskim. To koniec tureckich seriali? 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Kurski | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama