O prezesie Telewizji Polskiej w ostatnich dniach głośno. Najpierw "Gazeta Wyborcza" podała, że Kurski wykorzystywał ochroniarzy do robienia zakupów, spełniania spożywczych kaprysów swojej żony Joanny oraz zawożenia brudnych rzeczy do pralni. To jednak nie koniec - portal Onet ogłosił, że Kurski pojawił się podczas tegorocznego konkursu Eurowizji Junior z koronawirusem.
Jacek Kurski pojechał do Paryża na konkurs Eurowizji Junior, choć powinien przebywać w izolacji domowej. Pięć dni wcześniej w warszawskim szpitalu MSWiA otrzymał pozytywny wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2.
W kolejnych oświadczeniach Jacek Kurski stwierdzał, że podane informacje to kłamstwa - zarówno doniesienia "Wyborczej", jak i Onetu. Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w specjalnym oświadczeniu potwierdził, że prezes TVP uzyskał status ozdrowieńca.
Kurski dziękuje Rodowicz za "szczerość i prawdę"
W pierwszy dzień świąt telewizja rządowa pokazała dokument o życiu Maryli Rodowicz. Piosenkarka opowiadała głównie o swoich sercowych podbojach i związkach z żonatymi mężczyznami. Najbardziej dostało się Andrzejowi Dużyńskiemu, ostatniemu mężowi Rodowicz.

Gwiazda stwierdziła, że po wyprowadzce z domu w Konstancinie mąż związał się z młodszą o 40 lat kobietą. Co na to sam zainteresowany? W rozmowie z nami Dużyński podkreślił, że wypowiedzi Maryli nie były zgodne z prawdą i "miały na celu zdyskredytowanie go".
Chciałbym tylko przypomnieć, że sąd pierwszej instancji orzekł, po przesłuchaniu wielu świadków, których zresztą powołała Maryla, że nasze małżeństwo rozpadło się z winy obopólnej - powiedział Dużyński Pomponik.pl.
Film o życiu Rodowicz budzi wiele emocji, co bardzo cieszy Jacka Kurskiego, z którym Maryla Rodowicz żyje w świetnej komitywie.
Prezes na Twitterze pochwalił się wielkim sukcesem dokumentu o Rodowicz. Według jego obliczeń metodą MOR (model oglądalności rzeczywistej) film obejrzało 3,5 mln widzów. Warto przypomnieć, że domy mediowe traktują metodę pomiaru Telewizji Polskiej wyłącznie jako ciekawostkę. Jest to pomiar alternatywny do badań telemetrycznych firmy Nielsen. Model oglądalności rzeczywistej wykorzystuje dane spływające z punktów pomiarowych (ponad 180 tys. gospodarstw domowych w ponad 1500 gminach w Polsce) w czasie rzeczywistym.
"Maryla. Tak kochałam", pełna miłości, wzruszeń i muzyki filmowa podróż przez życie Maryli Rodowicz. Pani Marylo, dziękuję za szczerość, prawdę, artystyczną jakość i ikoniczne zjawisko Telewizji. Gratuluję autorom. 3,5 mln Widzów, rekord Świąt. Koncert po filmie 2 mln. Dziękujemy
Pod postem Kurskiego pojawiło się wiele komentarzy. Internauci żartowali z wyników ogłoszonych przez prezesa TVP:
Metoda MOR, czyli pracownik TVP wklepuje losowe liczby do Excela i generuje wykresik, żeby był ładny - czytamy.
I tak największy pik ma ozdrowienie Kurskiego…
Oprócz TVP nikt nie stosuje metody MOR że względu na możliwe przekłamania związane z doborem "punktów pomiarowych". Także Jacek Kurski znów usiłujesz zaklinać rzeczywistość, a te twoje cyferki są nic niewarte
Panie Prezesie, ja to bym chciał zobaczyć dokument o Pana życiu. Jest tyle pięknych chwil, tyle dobrego dla Polski Pan uczynił...
Ja gratuluję panu niebywale mocnego organizmu, zdolnego pokonac wirusa covid w 1 dzień. Aż się dziwię, że Pfizer jeszcze się tym przypadkiem nie zainteresował. Być może dzięki panu udałoby się uratować ludzkość...
Zobacz też:
Burza po filmie o Rodowicz. Jest stanowcza reakcja byłego męża
Boże Narodzenie na drogach. Policja podała dane










