Aktor, podobnie jak wielu jego kolegów i koleżanek z branży, przez pandemię koronawirusa musiał się udać na przymusowe bezrobocie.
W rozmowie z "Twoim Imperium" wyjawił, że pomimo tej trudnej sytuacji stara się dostrzegać pozytywy.
"Nie jest łatwo, bo oszczędności powoli się kończą. Jednak staram się nie ulegać panice - zdrowy rozsądek przede wszystkim" - wyznał, dodając, że radość sprawia mu fakt, iż niedawno wraz ze swoją ukochaną, Patrycją Markowską, przeprowadzili się ze stolicy do domu pod Warszawą.
Jacek Kopczyński opowiedział, jak wygląda ich codzienność na wsi.
"Co wieczór siadam z Patrycją przed kominkiem, pijemy wino i wspominamy, jak pięknie było móc wyjść na scenę i występować dla publiczności. Oboje odkrywamy w sobie nowe talenty, Patrycja kulinarne, a ja - ogrodnicze" - zdradził.
Dodał również, że kiedy ma gorsze momenty, zawsze może liczyć na swojego oddanego przyjaciela, Piotra Zelta.
"(...) W takich momentach wyciąga mnie z domu na rower. Po przejechaniu czterdziestu kilometrów świat naprawdę nabiera pozytywnych kolorów" - stwierdził.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
