Iwona i Gerard poznali się na planie drugiej edycji "Sanatorium miłości". Od razu wpadli sobie w oko i - co jest rzadkością - nie zerwali ze sobą kontaktów po zakończeniu show.
W zeszłym roku pojawiła się też informacja, że kuracjusze się zaręczyli. W Niepołomicach odbyło się wystawne przyjęcie, na którym Gerard poprosił ukochaną o rękę.
W tym ważnym dla nich dniu brała udział także ich swatka - Marta Manowska, która nie kryła wzruszenia, gdy Gerard się oświadczał.
Obostrzenia związane z pandemią sprawiły jednak, że plany weselne trzeba było nieco odłożyć w czasie. Od zaręczyn minął już rok, obostrzenia pandemiczne zniknęły, ale o ślubie pary było nadal cicho.
Iwona i Gerard z "Sanatorium" ogłosili datę ślubu
Pojawiły się nawet plotki, że dopadł ich kryzys i żadnego ślubu nie będzie. W końcu Gerard i Iwona postanowili zabrać głos. Udali się więc do "Pytania na śniadanie", gdzie zaskoczyli wyznaniem.
"Słuchajcie Kochani, możemy zdradzić publicznie, że zapadła decyzja. Już jest ustalony termin" - wyjawiła Iwona.
"Urząd Stanu Cywilnego też jest załatwiony" – dodał Gerard.
Iwona nie chciała jednak zdradzać szczegółów, by budować napięcie wśród fanów. Zdradziła jednak, że uroczystość odbędzie się latem przyszłego roku.
"To już jest dogadane, zaklepane, ale na razie 'sza' - budujmy emocje. 2023, lato…" - wyznała Iwona, a jej narzeczony dodał, że to miesiąc z literką "R", więc chyba chodzi o sierpień.
Trzymamy zatem kciuki, aby wszystko poszło zgodnie z planem...
Zobacz też:
Iwona i Gerard pochwalili się ogrodem
"Sanatorium miłości". Gerard i Iwona przekładają ślub
"Sanatorium miłości": jak wygląda dom Iwony i Gerarda? Tak mieszkają zakochani
