Irena Santor podsumowuje swoje życie: „Cieszę się, że jestem na świecie”

Irena Santor
Irena Santor AKPA

Irena Santor podsumowuje swoje życie

W moim wieku już samo to, że jestem, że żyję. Może nie brzmi to bajkowo, czy literacko, ale po prostu cieszę się, że jestem na świecie, że mogę uczestniczyć w życiu, mogę oddychać świeżym powietrzem, np. jak jestem w Juracie, że mogę doznawać, czytać, smakować… że to wszystko wciąż jest mi dane i chciałabym, żeby jeszcze trochę potrwało.
W życiu zdarzało mi się przeżyć rzeczy fantastyczne, wspaniałe, ciekawe, imponujące, ale także i wiele przykrości mnie spotkało. Uważam, że życie bez zmartwień i poważnych kłopotów być może byłoby nieciekawe, dlatego nie narzekam. Miałam bardzo urozmaicone, ciekawe życie. Nie jestem pesymistką. Z każdej trudnej sytuacji starałam się wyjść obronną ręką, wyciągać wnioski i iść dalej. Najciekawsze jest jutro, co było, to było - trzeba to wspominać, ale ciekawe jest to, co będzie, żebyśmy tak mogli budzić się rano jeszcze długo, długo, długo...
Irena Santor
Irena SantorTricolorsEast News
Irena Santor
Irena SantorBaranowskiAKPA
Irena Santor
Irena SantorPiotr AndrzejczakMWMedia
Irena Santor
Irena SantorAKPA
Oliwia Bieniuk mieszka już w Warszawie! Znamy kulisy przeprowadzki.pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?