Irena Kamińska-Radomska przemówiła ws. wesel. Tyle należy dać. "To jest absolutne minimum"
Irena Kamińska-Radomska, znana ekspertka od etykiety, opowiedziała o tym, jaką kwotę wypada podarować na weselu. Według niej wszystko zależy od relacji z nowożeńcami i obowiązującej "zasady wzajemności". Za absolutne minimum uznaje koszt tzw. "talerzyka", czyli jedzenia dla jednej osoby.
Irena Kamińska-Radomska uchodzi w Polsce za ekspertkę od spraw tzw. etykiety. Wykładowczyni dała się poznać dzięki uczestnictwu w show "Projekt Lady", w którym pełniła rolę najbardziej surowej mentorki. Dziś bardzo chętnie udziela się w mediach, radząc odnośnie tego, co wypada, a co nie.
Kamińska-Radomska została niedawno zapytana przez portal Plotek o kwestie tego, ile powinno dawać się w prezencie na weselu. Ekspertka nie chciała podać konkretnej kwoty i już na początku podkreśliła, że wszystko zależy od sytuacji i stopnia pokrewieństwa.
"Ja zawsze patrzę na widełki no bo oczywiście są one o dużej rozpiętości, ile możemy włożyć do (prezentu - red.). Często rodzice chrzestni dają większe prezenty, więcej pieniędzy. Minimum to jest tyle, ile mniej więcej na jedną osobę będzie wynosił koszt przygotowania wesela. To się tak określa 'talerzykiem'. To jest absolutne minimum" - wskazała Irena Kamińska-Radomska.
Mentorka "Projektu Lady" twierdzi, że wiele zależy również od tego, jak dana osoba obdarowała nas w przeszłości - o ile miała okazję.
"Można by powiedzieć, że nie ma takowej (kwoty - red.), ale jednak jest, ponieważ wśród ludzi, jeżeli człowiek jest dobrze wychowany, powinno być coś takiego, jak reguła wzajemności. Jeżeli ja dostaję bardzo bogaty prezent, no to w jakiś sposób powinnam się poczuć zobowiązana i potem w przyszłości, jeżeli ja będę uczestniczyła w podobnym wydarzeniu, powinnam się zrewanżować" - stwierdziła Irena Kamińska-Radomska.
Zobacz także:
Irena Kamińska-Radomska nie ma wątpliwości. Wyznała, kto powinien płacić na pierwszej randce
Media obiegły najnowsze filmy z Marylą Rodowicz. Jest inaczej niż wszyscy myśleli
Nowe doniesienia w sprawie Kubickiej i Barona. Na mieście aż huczy od takich plotek
Roksana Węgiel potwierdziła doniesienia: "Teraz nadszedł idealny moment"