7 maja Ida Nowakowska i jej mąż zostali rodzicami wymarzonego synka. Ida długo planowała dziecko, głównie w kolorowych magazynach.
Zapowiadała, że marzą z Jackiem o dużej rodzinie. Jak ujawniła w jednym z wywiadów, trójkę dzieci uważają za absolutne minimum:
Chcemy mieć dzieci, marzy nam się co najmniej trójka potomstwa. I dom pełen śmiechu u zabawy. Uważam, że macierzyństwo to niesamowita sprawa, ta część życia, w której na pewno chciałabym się spełniać. Obecnie jesteśmy w dużej mierze związkiem na odległość, mąż mieszka na co dzień w Stanach. Ma to swoje plusy i minusy. Z jednej strony powoduje dużą tęsknotę, ale jak już się spotkamy, to nasze wspólne chwile są bardzo intensywne. Staramy się wtedy sobą nacieszyć na sto procent.
Ida Nowakowska z wózkiem i mężem na spacerze
Tancerka i jej mąż, Jack Herndon znają się jeszcze ze studenckich czasów. Poznali się na Uniwersytecie Kalifornijskim, Jack miał wtedy 18 lat, a Ida o półtora roku więcej. Podczas studiów Jack doszedł do wniosku, że nie jest jednak stworzony do aktorstwa i postanowił zostać dyplomatą.
Z czasem Ida podjęła decyzję o powrocie do Polski i związaniu swoich zawodowych losów z TVP, a Jack został w Stanach Zjednoczonych, jednak od narodzin syna znacznie więcej czasu spędza w Polsce.
Na jednej z warszawskich ulic wyśledził ich fotoreporter. Ida i Jack, korzystając z pięknej pogody, wybrali się na spacer z synkiem w wózku. Spójrzcie na te urocze, rodzinne zdjęcia:














