21-letnia Paulina Piosik wcale nie rzuciła Krzysztofa Ibisza i nie wróciła do rodzinnego Wrocławia. "Fakt" spotkał parę na wiosennym spacerze w centrum Warszawy. Krzysztof zabrał ze sobą synka Maksa.
"Choć młoda asystentka rolę matki zna tylko w teorii, stara się jak może, by przekonać do siebie chłopca. Tak właśnie było w uroczy wiosenny wtorek. Ibisz, Paulina i Maks, jak zgodna rodzina spacerowali ulicami Warszawy. (...) Piosik, ubrana zgodnie z obowiązującymi trendami mody, wyglądała niemal jak starsza siostra Maksia. Tylko oddane spojrzenia wysyłane w kierunku Krzysztofa zdradzały, że łączą ją z prezenterem stosunki zawodowe" - relacjonuje brukowiec.
Po spacerze Krzysztof zabrał synka i Paulinę w odwiedziny do znajomych. Wygląda na to, że ich związek rozkwita na wiosnę...








